Przyczyną dla której euro mocno wczoraj traciło względem dolara były spekulacje na temat obniżki stóp procentowych EBC. Wielu uczestników rynku spodziewa się cięć w najbliższym czasie. Uważa się też powszechnie, że skala obniżek powinna być duża, aby pobudzić europejską gospodarkę do rozwoju.

Wczoraj dowiedzieliśmy się też, iż uczestnicy ostatniego posiedzenia Banku Anglii głosowali jednomyślnie w sprawie obniżki stóp procentowych o 50pb. Świadczy to o tym, iż już nikt nie ma wątpliwości co do złego położenia brytyjskiej gospodarki. Premier Gordon Brown oficjalnie "zapowiedział" wczoraj nadejście recesji.

Nie pozostało to bez wpływu na wycenę funta brytyjskiego, który odnotował najniższą wartość względem dolara od pięciu lat. Na wykresie GBP/USD pokonane zostało ważne wsparcie na wysokości 1.65. Rynek jest już mocno wyprzedany, ale próby szukania okazji do korekty są jeszcze zbyt ryzykowne. Funt może się zatrzymać na poziomie 1.60, ale może też spaść do 1.55. W tej sytuacji należy bacznie obserwować pozostałe rynki(w tym EUR/USD) aby uzyskać pewność co do ewentualnej korekty. Oporem są poziomy 1.65 oraz 1.70.

Sylwester Majewski

Forex-Desk