Technicznie układ sił nie uległ zmianie. Nadal obserwujemy wydarzenia rynkowej w odniesieniu do poziomu wsparcia na 2840 pkt. Dzisiejsze otwarcie spadkiem o ponad 20 pkt. było ciekawe, ale nie wzbudziło większych emocji. Do wsparcia było bowiem daleko. Nie zmienia to faktu, że nawet jeśli ceny będą rosły, to warto sobie zapamiętać, o czym po wczorajszej sesji w Stanach dyskutowano. Wydaje się, że temat jeszcze powróci.