Wzrost cen w końcówce dnia to także prawdopodobnie wynik sugestii, że skoro rynek amerykański poddał się pięciu kolejnym sesjom spadku, to teraz czas na odbicie, czyli zakończenie notowań ponad poziom wczorajszego zamknięcia. Jeśli taki wzrost byłby mocny, część graczy ponownie zaczęłaby wierzyć w możliwość kontynuacji wzrostów.
Przed zamknięciem
Sesję kończymy zwyżką. Skala tej zwyżki jest mała, ale nie to jest najważniejsze. Ważne jest to, że oddala ona nas od poziomu wsparcia. Tym samym nastawienie po sesji pozostaje pozytywne. Póki ceny będą trzymały się nad poziomem 2867 pkt., taka właśnie opinia będzie przeważała.
