Właśnie mijają cztery lata od upadku jednego z symboli amerykańskiego rynku finansowego, banku inwestycyjnego Lehman Brothers. Jak zmienił się rynek w tym czasie? Czy politycy i przedstawiciele banków centralnych wyciągnęli wnioski z tego wydarzenia, czy też należy się spodziewać nowego Lehmana, który wstrząśnie rynkami?
Nie można wykluczyć kolejnych problemów instytucji finansowych w przyszłości. Trzeba jednak pamiętać, że okoliczności tamtych zdarzeń były zdecydowanie inne. Konsument nie jest już tak zadłużony jak w okresie poprzedniego kryzysu, instytucje finansowe ograniczyły działalność generującą wysokie ryzyko oraz poprawiły swoją bazę kapitałową. W sferze regulacyjnej doszło do istotnej zmiany – zasady funkcjonowania instytucji finansowych są zdecydowanie bardziej restrykcyjne. Ostatnie wydarzenia pokazały też determinację rządów w zapobieganiu sytuacji kryzysowych, co w moim przekonaniu dodatkowo ogranicza ryzyko powtórki scenariusza upadku Lehman Brothers.
Prognozy gospodarcze, szczególnie dla Polski, nie napawają jednak optymizmem. Czego więc możemy się spodziewać w najbliższym czasie?
Próbując ocenić prawdopodobny rozwój zdarzeń w polskiej ekonomii i innych gospodarkach europejskich trzeba przyznać, że tak zwane momentum dla naszego rynku nie jest najlepsze. Prawdopodobnie czeka nas kilka najbliższych kwartałów z istotnie niższą dynamiką PKB. Nie można wykluczyć odczytów zbliżających się coraz bardziej do poziomu 1 proc. wzrostu PKB, który możemy odnotować w IV kwartale tego roku. Kluczowe dla zachowania rynków kapitałowych będzie jednak to, co może się zdarzyć w największych gospodarkach europejskich. W tym kontekście ostatnie, w końcu zdecydowane, działania banków centralnych oraz międzynarodowych instytucji finansowych zwiększają istotnie prawdopodobieństwo ożywienia w Europie.
W czwartek Komitet Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej uruchomił nowy program stymulowania gospodarki. Co miesiąc będzie skupować MSB, czyli instrumenty finansowe powiązane z rynkiem hipotecznym, warte 40 mld dolarów. Do tego do końca roku będzie realizował operację Twist. Czy to jest remedium na całe zło?