Wprowadzone rozporządzeniem zmiany w sprawie sposobu i trybu określania dochodów osób prawnych w drodze oszacowania odnoszą się m.in. do usług wewnątrzgrupowych oraz związanych z nimi tzw. kosztów akcjonariusza (analogiczna nowelizacja dotyczy rozporządzenia w zakresie osób fizycznych).
Zmiany mogą mieć znaczący wpływ na podejście do polityki cen transferowych podmiotów nabywających lub świadczących usługi wewnątrz grup kapitałowych oraz na sposób kontroli przez administrację podatkową kosztów ponoszonych z tytułu nabycia usług wewnątrzgrupowych.
Koszty akcjonariusza? Co to takiego?
Takie pytanie na pewno zadaje sobie wielu podatników i kontrolujących, analizując koszty wynikające z zakupu usług nabywanych od spółki dominującej w grupie. Niestety jak dotąd polskie przepisy nie odnosiły się bezpośrednio do kosztów akcjonariusza, nie były zatem zbyt pomocne w odpowiedzi na to pytanie. Ma to jednak bardzo istotne znaczenie z uwagi na fakt, że wydatki traktowane jako koszty akcjonariusza nie mogą być kosztem uzyskania przychodów przy kalkulacji wysokości należnego podatku.
W świetle braku regulacji w przepisach krajowych w analizach kosztów ponoszonych na zakup usług wewnątrzgrupowych można było dotąd posiłkować się jedynie określeniem kosztów akcjonariusza zawartym w Wytycznych OECD. Zgodnie z nimi „usługa" wykonywana na rzecz członka grupy, mimo że jej nie potrzebuje i nie nabyłby jej, gdyby był podmiotem niezależnym, stanowi działalność akcjonariusza (udziałowca) prowadzoną przez niego jedynie z powodu posiadania akcji (udziałów) jednej lub kilku spółek. Zatem koszty związane z taką „usługą" powinien raczej ponieść akcjonariusz.
Kontrolujący będą teraz częściej i bardziej szczegółowo analizować koszty usług wewnątrz grupy