810 proc. zysku w skali roku. To musi odbić się echem

Debiut PKP Cargo zrobił wrażenie na analitykach, maklerach i zarządzających. A co dopiero powiedzieć o drobnych inwestorach – zarówno tych doświadczonych, jak i „niedzielnych”.

Aktualizacja: 11.02.2017 10:11 Publikacja: 31.10.2013 11:04

Andrzej Stec

Andrzej Stec

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala wk Waldemar Kompala

W jeden dzień na akcjach PKP Cargo zrealizowano zysk w wysokości ponad 110 mln zł (brutto), który zapewne nie trafi na lokaty bankowe (co ciekawe liczba transakcji na środowej sesji sięgnęła 24 tys. – odpowiadała mniej więcej zapisom złożonym przez inwestorów indywidualnych w ofercie publicznej).

A oto kilka innych ciekawych liczb:

20 proc.

– tyle (mniej więcej) można było zarobić na akcjach PKP Cargo w ciągu zaledwie dziewięciu dni, poświęcony czas: ok. pięciu minut potrzebnych za złożenie zapisu przez Internet

810 proc.

– to zysk w skali roku inwestora sprzedającego na debiutanckiej sesji akcje PKP Cargo kupione w IPO

40-50 proc.

- historyczna stopa zwrotu (ostatnie 12 miesięcy) z krajowych funduszy akcji małych i średnich spółek

2-4 proc.

- średnie oprocentowanie rocznych lokat bankowych

3,2 proc.

– roczne oprocentowanie dwuletnich obligacji skarbowych (detalicznych) oferowanych w listopadzie

Nie ma zmiłuj – tak udany debiut PKP Cargo odbije się echem na rynku i trafi pod strzechy (np. do taksówkarza, pani robiącej zakupy w sklepie, ...). Nie tylko gwarantuje sukces zbliżającej się kolejnej oferty prywatyzacyjnej (Energii), ale wesprze i tak już wartki strumień pieniądza płynącego do ryzykownych funduszy inwestycyjnych (tj. akcyjnych).

Jednym słowem hossa w pełni. W niektórych bankach słychać nawet głosy niepewności i obawy (właśnie tworzone są budżety na przyszły rok), do czego to proste powyższe zestawienie niektórych liczb może doprowadzić, jeśli chodzi o decyzje klientów i apetyt na ryzyko.

Korekta spadkowa zapewne będzie, bo wielu inwestorów skusi się na realizację wysokich tegorocznych zysków na akcjach. Powinna być ona jednak krótka, a być może i płytka. Wszystko wskazuje więc na to, że czeka nas też piękny efekt stycznia (być może już w grudniu).

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów