Produkcja ropy może spaść

Miniony tydzień na rynku ropy naftowej upłynął pod znakiem nerwowej konsolidacji. O ile pod koniec sierpnia cena tego surowca mocno odbiła w górę, to już we wrześniu kupującym zabrakło siły, aby zwyżkę utrzymać.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:05 Publikacja: 12.09.2015 06:00

Paweł Grubiak, członek zarządu, Superfund TFI

Paweł Grubiak, członek zarządu, Superfund TFI

Foto: GG Parkiet

Oznacza to, że ceny ropy utrzymują się wciąż na niskim poziomie i prawdopodobnie do końca tego roku niewiele się w tej kwestii zmieni.

Takie zdanie mają m.in. analitycy Goldman Sachs, którzy w swoim raporcie prognozują, że notowania ropy naftowej do końca tego roku będą kontynuować spadki. Ich ocena wynika z globalnej nadpodaży tego surowca, na którą wpływa rosnąca produkcja w OPEC oraz duże wydobycie w krajach spoza kartelu. Według analityków Goldman Sachs nadwyżka ropy naftowej utrzyma się także w przyszłym roku, generując presję na cenę czarnego złota. Dodatkowym problemem może być spowalniająca gospodarka Chin.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?