Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 18:55 Publikacja: 25.09.2015 06:12
Piotr Krawczyński, analityk TFI PZU
Foto: Archiwum
Według wstępnych szacunków spadł on we wrześniu do 47 pkt (wobec spodziewanych 47,5 pkt). Jest to najniższy poziom od marca 2009 roku. Tym samym na rynek powróciły obawy o stan tamtejszej gospodarki, a wraz z nimi zwiększona podaż. Jednym z surowców, które znalazły się pod presją, była miedź (Chiny są jej największym importerem na świecie). Obecnie kurs kontraktów terminowych na czerwony metal oscyluje w przedziale 2,25–2,30 USD za funt, a więc wokół swojego sześcioletniego minimum. Najbliższym poziomem wsparcia dla notowań miedzi jest dołek z końca sierpnia (2,20 USD), z kolei poziom oporu to ok. 2,35 USD. Przecena nie ominęła także rynku ropy naftowej – po publikacji danych o zapasach paliw w USA cena baryłki WTI spadła poniżej 45 USD. Warto zaznaczyć, że choć same zasoby ropy naftowej za oceanem były niższe o 1,9 mln baryłek (odczyt lepszy od prognoz), to o 1,4 mln baryłek wzrosły rezerwy benzyny. I to ten ostatni czynnik zaważył w głównej mierze na nie najlepszych nastrojach inwestorów – wobec malejącego zapotrzebowania na benzynę spadek zapasów ropy sugeruje możliwe niedopasowanie wielkości produkcji przez rafinerie. Najbliższym poziomem wsparcia dla kursu kontraktów terminowych jest testowana ostatnio już kilkakrotnie bariera 44 USD, opór to ok. 45,5 USD.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ostatnie sesje to okres stabilizacji na rynkach szczególnie w przypadku kursu złotego do euro i krajowego rynku stopy procentowej.
Oczekiwania na redukcje stóp procentowych w Polsce doprowadziły do obniżenia oprocentowania lokat bankowych i obligacji SP.
Rentowności polskich SPW delikatnie spadały w poniedziałek, co mogło mieć związek ze zbliżającym się posiedzeniem RPP.
Pozytywne nastroje utrzymały się na krajowym parkiecie, dzięki czemu indeksy mogą kontynuować zeszłotygodniowe odbicie.
Analiza techniczna, fundamentalna, a może dostęp od ucha „prezesa” są gwarantem odgadnięcia, co się dzieje na rynkach?
W obliczu pojawiających się od czasu do czasu ostrzeżeń o ryzyku stagflacji nie sposób uniknąć refleksji nad pomysłem podniesienia celu inflacyjnego banków centralnych w USA i strefie euro.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas