OFE komentują doniesienia o konsolidacji

Udział funduszy emerytalnych w kapitalizacji giełdy ogółem wynosi ponad 20 proc., zaś w kapitalizacji free-float blisko 44 proc.

Publikacja: 03.06.2016 06:00

OFE komentują doniesienia o konsolidacji

Foto: www.photoxpress.com

Nasze doniesienia o możliwej przymusowej konsolidacji otwartych funduszy emerytalnych

doczekały się oficjalnego stanowiska ze strony firm, które OFE zarządzają. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że rząd rozważa połączenie 12 funduszy emerytalnych w jeden duży wehikuł, który miałby być zarządzany przez instytucję powiązaną ze Skarbem Państwa. Nasze nieoficjalne doniesienia wywołały falę komentarzy na całym rynku kapitałowym. Teraz swoje stanowisko zdecydowała się przedstawić Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych.

Izba wskazuje, że nasza publikacja wywołała niepokój członków funduszy, ekonomistów, inwestorów i przedstawicieli rynku kapitałowego.

„Istnieniu takich planów oficjalnie zaprzeczył wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, którego resort odpowiada za przygotowanie tegorocznego przeglądu systemu emerytalnego" – pisze prezes IGTE Małgorzata Rusewicz.

Izba odnosi się w ten sposób do wypowiedzi Marcina Zielenieckiego, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, który w poniedziałek, studząc emocje, zapewnił, że temat łączenia otwartych funduszy w jeden podmiot zarządzany przez Skarb Państwa na razie nie istnieje.

Minister nie wyklucza jednak ewentualnych zmian w przyszłości. – Jakiekolwiek rozmowy na temat zmian w systemie emerytalnym zaczną się w sierpniu – stwierdził Zieleniecki.

Jak podkreśla Małgorzata Rusewicz, stanowisko wiceministra jest zbieżne z informacjami przekazywanymi przez reprezentantów MRPiPS, MR i MF przedstawicielom Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

– W dotychczasowych kontaktach strona rządowa nie rozważała ani nie anonsowała podobnego rozwiązania – zapewnia prezes IGTE.

– Reakcja rządu została uznana przez IGTE za przejaw odpowiedzialności i troskę o interesy przyszłych emerytów. Konsolidacja OFE pod egidą państwa, czyli kolejna zmiana w systemie emerytalnym, który potrzebuje stabilizacji i odbudowy zaufania, miałaby negatywne, trudne do przeszacowania w skali skutki, nie tylko ekonomiczne – w tym dla rynku kapitałowego, ale również społeczne – dodaje Rusewicz.

Dalej przedstawicielka branży PTE przypomina, że OFE zarządzają środkami przeznaczonymi na zabezpieczenie emerytalne ponad 16 mln Polaków. Jak przypomina, 60 proc. ankietowanych uważa, że państwo nie może swobodnie dysponować zgromadzonymi w nich środkami. Rusewicz powołuje się na zlecone przez IGTE badania, które przeprowadził CBOS w zeszłym roku.

Jak podkreśla, OFE wciąż są ważnym fundamentem warszawskiej giełdy.

– Aktywa członków OFE wynoszą ponad 140 mld zł i zostały zainwestowane w blisko 300 spółek (poprzez akcje i obligacje) – udział OFE w kapitalizacji giełdy ogółem wynosi ponad 20 proc., zaś w kapitalizacji free-float blisko 44 proc. – przytacza dane Rusewicz. Jej zdaniem połączenie funduszy byłoby tragicznym w skutkach ciosem nie tylko dla polskiego rynku kapitałowego, giełdy i gospodarki, ale przede wszystkim dla milionów Polek i Polaków, którzy całkowicie straciliby zaufanie do systemu emerytalnego i państwa.

Prezes IGTE odnosi się także do kosztów zarządzania OFE. To właśnie m.in. ze względu na oszczędności na tym polu rozważana jest konsolidacja funduszy.

– Obecne koszty zarządzania OFE należą do najniższych na świecie. Z analizy przygotowanej przez Mercer Polska wynika, że opłaty za zarządzanie OFE są ponad 50 proc. niższe niż wynagrodzenia pobierane z tytułu zarządzania w globalnych firmach asset management dla porównywalnych typów portfeli. OFE są również ponaddwuipółkrotnie tańsze od polskich funduszy akcyjnych i stabilnego wzrostu. W tej perspektywie OFE są nawet tańsze o 30 proc. od publicznej instytucji wspólnego inwestowania w Wielkiej Brytanii (tzw. NEST) – argumentuje Rusewicz.

Zdaniem szefowej IGTE również w kwestii efektywności zarządzania aktywami przywołane przez nas rozwiązanie jest niekorzystne. Zastąpienie kilkunastu podmiotów konkurujących na rynku w obszarze stóp zwrotu i poziomu kosztów jednym państwowym funduszem emerytalnym nie może zapewnić lepszych wyników inwestycyjnych.

– Koncepcja konsolidacji funduszy rodzi również widmo skomplikowanych problemów w perspektywie właścicielskiej i prawnej. Przez wielkość posiadanych w wielu spółkach udziałów OFE mają istotny wpływ na ich funkcjonowanie. Skupienie tych udziałów w rękach instytucji rządowej oznaczałoby nie tylko znaczące zwiększenie sektora państwowego w gospodarce, ale również zmiany w sposobie działania tychże spółek. Dopuszczalność połączenia funduszy i oddanie ich w zarząd jednemu podmiotowi rodzi też znaczące wątpliwości natury prawnej z perspektywy przepisów o pomocy publicznej – zauważa.

Według Małgorzaty Rusewicz rozwiązanie w żaden sposób nie przyczyniłoby się również do podniesienia bezpieczeństwa zgromadzonych w OFE środków.

– PTE od blisko dwóch lat postulują poszerzenie katalogu instrumentów inwestycyjnych, by poprzez zwiększenie możliwości rozpraszania ryzyk podnieść poziom bezpieczeństwa zgromadzonych w OFE środków. Chcąc zwiększyć bezpieczeństwo, wystarczy spełnić ten postulat.

IGTE deklaruje równocześnie pełną gotowość do wsparcia rządu w dokonaniu rzetelnej analizy funkcjonowania systemu.

– Liczymy, że ewentualne propozycje zmian będą szanować wybór i interesy osób ubezpieczonych, a do rozmów o kierunkach rozwoju systemu w charakterze partnerów zostaną zaproszeni wszyscy jego interesariusze, w tym przedstawiciele Izby – dodaje szefowa IGTE.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów