Reklama

Koniec „pazdanomanii”? Nie, to dopiero początek!

Polska drużyna zakończyła przygodę na Euro 2016. Po raz pierwszy od 30 lat udział w wielkiej imprezie nie odbył się według trzyetapowego schematu: mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor.

Publikacja: 02.07.2016 10:29

Koniec „pazdanomanii”? Nie, to dopiero początek!

Foto: Archiwum

W pierwszym pojedynku zdominowaliśmy Irlandię Północną, w drugim zabrakło odrobiny szczęścia, aby pokonać Niemców. W trzecim meczu na „piłkarskim luzie" odprawiliśmy z kwitkiem Ukrainę. Czwarty pojedynek to mordercza walka przeciwko Szwajcarii, zakończona szczęśliwym zwycięstwem w karnych.

Ćwierćfinałowa porażka z Portugalią pozostawiła w kibicach ogromny niedosyt. Przed turniejem dotarcie do najlepszej ósemki, większość z nas brałaby w ciemno. Po tym, co pokazali nasi piłkarze, wiemy, że mogliśmy osiągnąć więcej. Medal był w naszym zasięgu. Czego zabrakło? Szczęścia? Umiejętności? Trudno powiedzieć. Pewne jest jedno: mamy drużynę, która może rywalizować – jak równy z równym – z każdym przeciwnikiem.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 29zł miesięcznie przez cały rok!

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej.

Zyskaj pełen dostęp do aktualnych i sprawdzonych informacji, wnikliwych analiz, komentarzy ekspertów, prognoz i zestawień publikowanych wyłącznie na PARKIET.COM w formie tekstów oraz treści audio i wideo.

Reklama
Komentarze
Stopy procentowe spadną
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Komentarze
Gospodarczy zegar tyka
Komentarze
Mocny okres przedświąteczny
Komentarze
Fed i RPP obetną stopy?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Komentarze
Rada pod presją danych
Komentarze
Plan pokojowy w centrum uwagi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama