Koniec 2023 roku pełen optymizmu

Po wielu chudych latach, kiedy nasze oszczędności mocno topniały z powodu wysokiej inflacji i niskich odsetek, od których trzeba było jeszcze zapłacić 19 proc. podatku, jest szansa na wyraźną poprawę. Na giełdzie już zarabiamy.

Publikacja: 24.12.2023 15:02

Bożena Żuławnik

Bożena Żuławnik

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Tak dobrze dawno już nie było. Na giełdzie hossa. Od początku 2023 r. indeks WIG wzrósł o ponad 30 proc. I na razie nic nie wskazuje, by tendencja ta miała się trwale zmienić. Analitycy prognozują raczej, że fala zwyżek rozleje się na spółki z niedocenionych dotąd przez inwestorów segmentów rynku (s. 6–7). Może więc być jeszcze drożej. To dobra wiadomość dla tych, którzy już mają akcje. Ale z zakupem kolejnych lepiej wstrzymać się do korekty, która jest przecież nieunikniona.

Do rekordowej wartości wzrosły także aktywa krajowych funduszy inwestycyjnych. Na koniec listopada wyniosły 315 mld zł – podały Analizy.pl. To najwyższa wartość w historii polskiego rynku, efekt zarówno wpływu nowych środków, jak i wypracowanych zysków. Fundusze zarabiały zarówno na akcjach, jak i obligacjach, ale również złocie. Jedynie co dziesiąty z nich jest w tym roku pod kreską.

Ale fundusze inwestycyjne to nic w porównaniu z funduszami zdefiniowanej daty PPK, które odnotowały największy wzrost aktywów w ujęciu procentowym. Według Analiz.pl przez 11 miesięcy tego roku powiększyły się aż o 72 proc., do 17,8 mld zł.

Rekord nie ominął też OFE. Na koniec listopada ich aktywa sięgnęły 200 mld zł, tydzień później wynosiły już 205 mld zł (po reformie z 2014 r. było to 154 mld zł). W OFE średnio ok. 80 proc. portfeli stanowią akcje, więc przy tak dobrej koniunkturze na giełdzie taki rezultat nie dziwi.

Do czerwoności rozgrzany jest rynek mieszkaniowy (s. 10–11). Wyczerpuje się pula pieniędzy na dopłaty do „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”. Mieszkania, zwłaszcza te spełniające kryteria programu, zostały wymiecione z rynku. Praktycznie w każdym regionie kraju ich ceny wzrosły o kilkanaście procent. Z pewnością nie cieszy to kupujących, ale zadowoleni są np. ci, którzy wcześniej zainwestowali na rynku nieruchomości.

Oszczędzającym w bankach i inwestującym w obligacje skarbowe (s. 8–9) sprzyja utrzymywanie teraz przez RPP stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Powstrzymuje to Ministerstwo Finansów przed obniżką stawek dla papierów oszczędnościowych, a banki – przed wyraźniejszą obniżką odsetek od lokat. Przy malejącej inflacji (s. 4–5) rośnie więc szansa na osiągnięcie realnego zysku (po uwzględnieniu wskaźnika wzrostu cen i podatku Belki). Po chudych latach być może wreszcie nasz kapitał nie tylko przestanie topnieć, ale zacznie zyskiwać na wartości.

Inwestycje
Kacper Nosarzewski, 4CF: W poszukiwaniu czarnych łabędzi
Inwestycje
Amerykańskie akcje większy zysk przynoszą w okresie od listopada do kwietnia
Inwestycje
Czy warto pozbywać się akcji w maju?
Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander BM: Polskie akcje wciąż są nisko wyceniane
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Na giełdach nie dzieje się nic złego
Inwestycje
Uspokojenie nastrojów sprzyja korekcie spadkowej na rynku ropy naftowej