Naturalną właściwością każdego trendu – wzrostowego i spadkowego – są pojawiające się od czasu do czasu korekty, zwane też falami korygującymi. Najczęściej są one efektem realizacji zysków przez tę część inwestorów, która nie wierzy w kontynuację dotychczasowego ruchu. Dopóki jednak większość utrzymuje swoje pozycje, dopóty trend główny będzie kontynuowany, a pojawiające się korekty będą stanowić świetną okazję, by przyłączyć się do ruchu po niższej cenie. Poniżej zaprezentuję strategię inwestycyjną, która pozwala identyfikować koniec fali korygującej i precyzyjnie określa moment wejścia na rynek, parametry zlecenia obronnego i docelowy poziomu zysku. Strategia ta została opublikowana w czerwcowym numerze miesięcznika „Traders Magazine" w artykule „How to combine Fibonacci with reversal patterns".
Matematyczne proporcje
Jednym z najpopularniejszych narzędzi do identyfikacji punktów zwrotnych na wykresie są zniesienia Fibonacciego. Nie wnikając w szczegóły, które wielokrotnie wyjaśnialiśmy już na łamach „Parkietu", zniesienia bazują na naturalnych proporcjach między długościami sąsiadujących fal. Najważniejsze proporcje to 23,6 proc., 38,2 proc., 50 proc. oraz 61,8 proc. Gdy stosunek długości fal osiąga jedną z tych wielkości, rośnie szansa na odbicie. Według publicystów „Traders Magazine" najważniejsze są proporcje 38,2 proc. oraz 61,8 proc., a właściwie strefa cenowa między poziomami wyznaczonymi przez te proporcje. Istotność tego zakresu wahań wynika z założenia, że fala korygująca, która znosi ponad 38,2 proc., ale nie więcej niż 61,8 proc. poprzedniej fali, jest zbyt słaba, by odwrócić główny trend. W ten sposób otrzymujemy obszar cenowy, w którym korekta może się zakończyć. Do identyfikacji dokładnego punktu zwrotnego potrzebne jest narzędzie dodatkowe – formacje świec japońskich.
Poezja z Japonii
Większość formacji świecowych zapowiada odwrócenie dotychczasowego trendu. Ich skuteczne wykorzystanie nie polega jednak tylko na odszukaniu danego układu na wykresie. Bardzo istotne jest to, w jakiej fazie rynku dany układ się pojawia. Formacje zapowiadające zmianę trendu ze spadkowego na wzrostowy będą najbardziej wiarygodne na wyprzedanym rynku, czyli u schyłku głównego ruchu spadkowego, przy dolnej granicy konsolidacji lub na dnie korekty. Formacje zwiastujące zmianę kierunku na południowy będą z kolei mieć największe znaczenie na rynku wykupionym, czyli na szczycie trendu, przy górnej granicy konsolidacji lub na lokalnym szczycie wyznaczonym przez maksimum fali korygującej trend spadkowy.
W prezentowanej strategii interesuje nas pojawienie się formacji wtedy, gdy kurs znajduje się między zniesieniami 38,2 proc. oraz 61,8 proc., czyli w potencjalnej strefie końca korekty. Po prawej stronie zaprezentowanych jest sześć najbardziej znanych formacji świec japońskich. Do tych, które będę zwiastować zakończenie korekty trendu wzrostowego, należą: młot, przenikanie oraz objęcie hossy. Schyłek fali korygującej trend spadkowy zwiastować będą natomiast spadająca gwiazda, zasłona ciemnej chmury oraz objęcie bessy.
W ten sposób otrzymujemy dwa warunki konieczne do zajęcia pozycji na rynku. Pierwszy to spadek lub wzrost kursu (w zależności od kierunku dominującego trendu) do strefy cenowej wyznaczonej przez zniesienia Fibonacciego 38,2 proc. oraz 61,8 proc. Drugi to pojawienie się odpowiedniej formacji świec japońskich. Teraz pozostaje kwestia wejścia na rynek, ustawienia zleceń stop loss oraz take profit.