Żabka, Grodno, Scanway i mBank. Jesienny wysyp nowych strategii

Mimo trudnego otoczenia rynkowego giełdowe spółki idą ostro do przodu. Przyspieszają ekspansję i chcą wykorzystać megatrendy związane z cyfrową transformacją, zrównoważonym rozwojem i wzrostem nakładów na obronność.

Publikacja: 06.10.2025 06:00

Żabka, Grodno, Scanway i mBank. Jesienny wysyp nowych strategii

Foto: AdobeStock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie nowe strategie planują giełdowe spółki w kontekście cyfrowej transformacji i zrównoważonego rozwoju?
  • W jaki sposób firmy handlowe, takie jak Allegro i Żabka, adaptują się do globalnych megatrendów rynkowych?
  • Jaką rolę odgrywa sztuczna inteligencja w rozwoju strategicznym przedsiębiorstw, takich jak Grodno?
  • Jakie kluczowe obszary wzrostu identyfikuje mBank w swojej nowej strategii?
  • Jakie są prognozy makroekonomiczne na najbliższe lata, odnoszące się do wzrostu PKB i inwestycji?

Kilkanaście giełdowych spółek poinformowało w ostatnich tygodniach o nowych planach. Ich analiza pozwala wysnuć wniosek, że zarządy patrzą w przyszłość z umiarkowanym optymizmem i spodziewają się udanego 2026 r. To wpisuje się w scenariusz kreślony przez ekonomistów: w przyszłym roku PKB będzie nadal solidnie rosło, inwestycje przyspieszą, a tempo wynagrodzeń będzie dalej hamować (więcej w ramkach obok).

Handel ma się dobrze

Dobrze globalne megatrendy wykorzystują spółki handlowe notowane na GPW, takie jak Allegro czy Żabka. Ta pierwsza rośnie wraz z rynkiem e-commerce. Wartość internetowej sprzedaży detalicznej w sierpniu 2025 r. była o prawie 5 proc. wyższa niż przed rokiem. Jej udział w sprzedaży ogółem wyniósł 8,1 proc. wobec 8 proc. rok wcześniej. Po publikacji wyników półrocznych Allegro podniosło oczekiwania na 2025 r. Nowe zakładają wzrost przychodów o 8-11 proc. i wzrost skorygowanej EBITDA o 13-17 proc. Wcześniej spółka przewidywała, że przychody w 2025 r. wzrosną w przedziale 7-11 proc., a EBITDA w przedziale 10-17 proc. Paliwem do wzrostów jest też rozwój nowych technologii.

– Sztuczna inteligencja jest jednym z motorów napędowych naszego kolejnego etapu wzrostu – potwierdza Marcin Kuśmierz, prezes Allegro.

Reklama
Reklama

Swoje plany niedawno zrewidowała też Żabka. Ona zyskuje głównie na zmianie trendów zakupowych i rosnącemu segmentowi convenience. Mocno rozwinęła ofertę gastronomiczną, a do wzrostu efektywności biznesu przyczyniają się też nowe technologie, takie jak aplikacje czy cyfrowe platformy. Opublikowana kilka dni temu strategia zakłada przyspieszenie rozwoju sieci i rozpoczęcie wypłat dywidendy. Cel otwarć na lata 2025–2028 został podniesiony do ponad 1 300 rocznie wobec 1 300 na 2025 r. oraz 1 000 na lata 2026 – 2028 w dotychczasowych planach.

– Dzięki stałemu wzmacnianiu pozycji konkurencyjnej, innowacyjnej ofercie produktowej oraz skutecznej alokacji kapitału dążymy do ponad dwukrotnego wzrostu sprzedaży do klienta końcowego w latach 2023 – 2028 – zapowiada Tomasz Blicharski z zarządu Żabki.

Czytaj więcej

Żabka zaskakuje. Szybszy rozwój i dywidenda

AI, ESG i inne trendy

O nowej strategii w ostatnich dniach poinformowało też Grodno. W ramach planów na lata obrotowe 2025/2026 – 2029/2030 dystrybutor elektrotechniki zamierza osiągnąć 2 mld zł rocznych przychodów oraz marżę EBITDA w wysokości co najmniej 5 proc. Zarząd podkreśla, że strategia bazuje na możliwościach jakie stwarzają dwa megatrendy: rewolucja technologiczna związana z rozwojem sztucznej inteligencji i transformacja energetyczna.

– Rozwiązania AI drastycznie automatyzują i zwiększają efektywność obsługi klienta, logistyki czy zarządzania zapasami. To przełomowy moment naszej historii, w którym Grodno staje się firmą technologiczną – komentował Marcin Gardas, wiceprezes Grodna. Spółka zamierza w trakcie pięciu lat przeznaczyć na inwestycje 120 mln zł, m.in.na rozbudowę infrastruktury, wdrożenia kolejnych rozwiązań AI, automatyzację magazynów oraz ekspansję sieci sprzedaży.

Technologie coraz mocniej zakorzeniają się w sektorze finansowym. Opublikowana kilka dni temu nowa strategia mBanku pokazuje, że ten trend jeszcze przybiera na sile. Mocno wybrzmiewa też zwrot w kierunku zrównoważonego biznesu. mBank w swojej strategii wskazuje kluczowe obszary wzrostu. Są to: transformacja energetyczna i technologiczna, cyfryzacja i automatyzacja procesów, odporność gospodarcza, zrównoważony rozwój, gospodarka obiegu zamkniętego i współdzielenia, gospodarka zdrowia oraz obronność.

Reklama
Reklama

– Celem jest podwojenie udziału tych obszarów w naszej akcji kredytowej. Do 2030 r. sięgną one 40 proc., a zrównoważone finansowanie osiągnie 15 proc. całego portfela kredytów korporacyjnych – zapowiedział Adam Pers, wiceprezes ds. bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej mBanku.

Czytaj więcej

Superambitny cel mBanku: potrojenie zysku w pięć lat

Obronność i nie tylko

Wzrost napięć geopolitycznych ma bezpośrednie przełożenie na biznes. Rosnące wydatki na zbrojenia przekładają się na nowe projekty i zamówienia. Nic dziwnego, że przybywa firm, które zamierzają być beneficjentami tego trendu. Niedawno informację o rozszerzeniu działalności o systemy bezzałogowe podało ELQ, a wcześniej o wejściu w ten sektor informowały też takie firmy jak Unimot, Apator, The Farm 51, Yetiforce, MBF czy Klabater. Świetnym wyczuciem czasu wykazały się Niewiadów i PGM. Połączenie notowanej już Polskiej Grupy Militarnej z Grupą Niewiadów doprowadziło do powstania dużego podmiotu i gwałtownego wzrostu kapitalizacji.

Beneficjentami wzrostu wydatków na obronność pośrednio mogą być też spółki zajmujące się przemysłem kosmicznym i łącznością, takie jak Creotech i Scanway. Ta ostatnia właśnie podała nową strategię. Jej cele na lata 2026-2028 to m.in. znaczne przeskalowanie działalności, obecność produktów w konstelacjach globalnych liderów oraz produkcja kilkunastu ładunków optycznych rocznie.

Wśród spółek, które w ostatnio informowały o nowych planach są też Gaming Factory, CPD czy XTPL. Studio Gaming Factory zamierza koncentrować się na projektach o największym potencjale i zwiększać powtarzalność przychodów dzięki dodatkom, aktualizacjom i premierom na nowe platformy. Nie wyklucza także współpracy z zewnętrznymi wydawcami.

Z kolei CPD planuje stworzenie funduszu inwestycyjnego typu REIT. Celem jest zbudowanie portfela nieruchomości o wartości minimum 1 mld zł do końca 2028 r.

Reklama
Reklama

W przypadku niektórych branż wyznaczenie twardych ram strategii jest szczególnie trudne. Mowa m.in. o innowacyjnych spółkach, które dopiero ruszają z komercjalizacją swoich projektów. W tym gronie jest XTPL. Tempo konwersji projektów na wdrożenia i zamówienia jest wolniejsze niż zakadano. Dlatego konieczne stało się wydłużenie horyzontu czasowego osiągnięcia zakładanych 100 mln zł sprzedaży komercyjnej z końca 2026 r. do końca 2028 r. Ale za to przed technologiczną spółką pojawiły się nowe możliwości. Jej produktami zainteresował się sektor obronny z USA. – W tym roku możemy pozyskać zamówienia, a będą one widoczne w przychodach w 2026 r. – zasygnalizował prezes XTPL, Filip Granek.

Analiza danych makroekonomicznych i prognoz na kolejne okresy pozwala na umiarkowany optymizm. PKB w tym roku ma urosnąć o 3,5–3,6 proc., a w 2026 r. ponad 3-proc. tempo powinno się utrzymać. W 2025 r. motorem gospodarki miały być inwestycje, napędzane środkami z KPO i funduszami unijnymi, ale początkowe prognozy okazały się zbyt optymistyczne. Część projektów w ogóle nie ruszy, a część przesunęła się na 2026 r. Według ekonomistów w obecnym roku dynamika inwestycji wyniesie niespełna 5 proc., a w 2026 r. wzrośnie do 8 proc. Dobrą wiadomością dla przedsiębiorców jest hamująca dynamika płac. W 2024 r. wzrosły o niemal 14 proc. W 2025 r. i 2026 r. dynamika będzie jednocyfrowa. Dobre wieści płyną też z UE. Zgodnie ze wstępnymi danymi zagregowany indeks PMI (dla przetwórstwa i sektora usług) w strefie euro zwiększył się we wrześniu do 51,2 pkt wobec 51 pkt w sierpniu. Był powyżej oczekiwań i osiągnął najwyższą wartość od wiosny 2024 r.

Nastroje firm i oczekiwania menedżerów są mieszane. Ciekawy obraz pokazuje analiza miesięcznego indeksu koniunktury (MIK) Polskiego Instytutu Ekonomicznego. We wrześniu MIK spadł miesiąc do miesiąca o 0,7 pkt do 97,1 pkt. To piąty z kolei miesiąc w 2025 r., w którym wskaźnik koniunktury jest poniżej poziomu neutralnego (czyli 100 pkt.), co oznacza przewagę nastrojów negatywnych nad pozytywnymi. Niepokoić może również fakt, że najnowszy wskaźnik jest wyraźnie niższy od najwyższych tegorocznych odczytów z lutego i kwietnia. Jest też niższy rok do roku. Ale są również dobre wieści. W najnowszym odczycie wzrosły poziomy komponentów dotyczących mocy produkcyjnych i liczby nowych zamówień, co może wskazywać na wzrost inwestycji w kolejnych miesiącach. Wyniki dotyczące nowych zamówień poprawiają się od czerwca. Utrzymują się też pozytywne sygnały dotyczące zatrudnienia. Mimo że 67 proc. firm uznaje wysokie koszty pracownicze za główną barierę, aż 80 proc. pracodawców planuje utrzymanie zatrudnienia, a 12 proc. jego zwiększenie.

Firmy
Elitarna grupa spółek mocno się skurczyła. Wbrew pozorom nie jest to zła wiadomość
Firmy
„Rzeczpospolita” rozwija PRO.RP.PL. Rusza nowa sekcja „Podatki”
Firmy
39 spółek. Czyli elita z małej giełdy
Firmy
Allegro, Dadelo, Shoper i inni. Spółki chcą rosnąć razem z rynkiem e-commerce
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Firmy
Bogusław Kisielewski znowu we władzach Kino Polska TV
Firmy
Popyt jest niski i nie wiadomo, kiedy może wzrosnąć
Reklama
Reklama