Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.05.2018 05:00 Publikacja: 08.05.2018 05:00
Foto: Adobestock
Jej cena w połowie kwietnia spadła do poziomu 115 centów za funt, by od tego momentu wykonać zwrot na północ. – Poziom 115 centów spełnia pokładane w nim nadzieje. Mijające dni i zanikająca zmienność świadczyły o słabnącej sile podaży, która od wielu miesięcy decydowała o kształcie wykresu. Koniec kwietnia i początek maja przyniósł ruch o wielkości 10 centów, zatrzymany przez lokalny opór 125 centów. Tym samym widoczna jest pierwsza próba przełamania spadkowej linii trendu. Jeżeli cena tego towaru ma zyskiwać na światowych rynkach, to ważne, aby wsparła się na strefie 119,50 centa, a na pewno nie spadła poniżej tej wartości. W tym roku już kilkakrotnie dołki tworzyły się właśnie w tych okolicach, co dobrze wróży posiadaczom długich pozycji – uważa Paweł Śliwa, analityk DM mBanku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czynników pozytywnych jest kilka, niektóre muszą się nałożyć wspólnie. Będąc umiarkowanym optymistą, można założyć, że WIG ma dużą szansę osiągnąć 100 tys. pkt w 2025 r. – mówi Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI.
Geopolityka może mieć kluczowe znaczenie. Zobaczymy, jakie działania podejmie Donald Trump po zaprzysiężeniu. Czym innym bowiem są zapowiedzi, a czym innym konkretne kroki – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w BM PKO BP.
Ostatnie dni na warszawskiej giełdzie wlały nadzieje w serca inwestorów na udaną końcówkę roku. Czy faktycznie będzie ona należała do byków? Będziemy się nad tym zastanawiać we wtorek w Parkiet TV. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w BM PKO BP. Start rozmowy o godz. 12.00.
Polskie aktywa wróciły do łask inwestorów. Siłą znów zaczął imponować złoty, ale nastroje poprawiły się również na warszawskiej giełdzie. WIG20 w połowie listopada był przez chwilę poniżej 2100 pkt, ale byki wykazały determinację i obecnie nasz flagowy indeks utrzymuje się powyżej poziomu 2300 pkt. Obserwatorzy coraz odważniej mówią już o trwającym rajdzie św. Mikołaja na GPW. Czy nasz główny indeks może faktycznie zaatakować wyższe poziomy?
Przedsiębiorstwa w Polsce doświadczyły wzrostu kosztów działalności i musiały sobie z nimi radzić, często odkładając inwestycje w ICT. Czy ograniczając wydatki na ten cel firmy postępowały racjonalnie?
Otwarcie nowego tygodnia na światowych rynkach przyniosło wzrost notowań ropy naftowej. W pierwszej części dnia zyskiwała na wartości ponad 1 proc.
Obligacje zamienne na akcje MicroStrategy, firmy Michaela Saylora, są postrzegane jako wyjątkowa okazja dla inwestorów.
Zarówno sprzyjająca sytuacja zewnętrzna, jak i bardziej jastrzębie wypowiedzi szefa NBP Adama Glapińskiego sprawiły, że nasza waluta wróciła na ścieżkę umocnienia. Możliwe, że jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.
Początek tygodnia na rynkach, po napływie w weekend porcji kolejnych złych informacji ze świata (a konkretnie z Syrii), mógł być bardzo słaby. Tak się jednak nie stało.
Wzrost cen kryptowalut zaszedł za daleko. Na rynku surowców i towarów grudzień powinien należeć do metali szlachetnych. Na giełdach znów mogą błyszczeć amerykańskie indeksy, ale są też szanse na wzrosty na GPW – tak wyglądają typy do grudniowych portfeli forex.
Bitcoin osiągnął poziom 100 000 USD. W ciągu miesiąca największa i najstarsza kryptowaluta naprzemiennie zbliżała się - a następnie wielokrotnie unikała - tej najbardziej poszukiwanej strefy, która w końcu została przebita.
Wczorajsza nominacja Paula Atkinsa na szefa SEC (amerykańskiego nadzoru) została odebrana bardzo dobrze przez środowisko rynku kryptowalut. Atkins był już komisarzem w SEC za prezydentury George'a Busha, a w ostatnich latach stał się entuzjastą rynku krypto.
Nadal "jastrzębie" nastawienie Rady Polityki Pieniężnej (po wczorajszym posiedzeniu wynika, że obniżkę zobaczymy nie wcześniej niż w marcu), a także konsolidacja na EURUSD z nastawieniem na osłabienie dolara, a także dobre nastroje na rynkach akcji w związku z tzw. rajdem Świętego Mikołaja - to wszystko przekłada się na coraz lepsze zachowanie polskiego złotego. Para EURPLN zeszła w czwartek rano w okolice 4,27, a USDPLN do 4,05. W przypadku euro mamy poziomy nie oglądane od końca września, a na dolarze od końca pierwszej dekady listopada.
Rozpoczął się ostatni miesiąc tego roku. Często na rynkach obserwujemy statystyczny efekt, czyli tzw. „Rajd Świętego Mikołaja”.
Choć wczorajsze dane PMI i ISM z usług Stanów Zjednoczonych przekroczyły prognozy rynkowe, na amerykańskim dolarze obserwujemy dziś spadki, a rentowności 10-letnich obligacji skarbowych oscylują wokół 4.21% wobec ponad 4.45%, niespełna dwa tygodnie temu.
W zeszłym roku zatrudnienie cięli i robili odpisy producenci gier mobilnych. Teraz przyszedł czas na pozostałych. W środę rynkiem zatrzęsła informacja od 11 bit studios.
Niespodziewanie prezes NBP Adam Glapiński przewrotnie przesunął perspektywę powrotu do obniżek stóp procentowych na 2026 rok.
Zbliżający się koniec grudnia to dobry czas na podsumowanie mijającego roku. Żeby to zrobić, cofnijmy się jednak o 12 miesięcy.
Enea, która opublikowała strategię do 2035 r., chciałaby przenieść elektrownie węglowe o mocy ok. 900 MW do tzw. zimnej rezerwy. Jednak nie było to konsultowane z rządem.
Inflacja za oceanem była zgodna z oczekiwaniami i utwierdziła inwestorów w przekonaniu, że za tydzień Fed zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp.
W listopadzie napływy do funduszy obligacji wyraźnie się zmniejszyły. Co ciekawe, był to najlepszy w tym roku miesiąc funduszy akcji.
Przy rekordowych zyskach w 2024 r. akcjonariusze banków mogą liczyć na wypłaty liczone łącznie w dziesiątkach miliardów złotych. W przeliczeniu na akcję największe mogą być dywidendy Santander BP czy ING BSK – prognozują analitycy.
Nowa linia o mocy 1 tys. t na dobę powstała za 300 mln zł. Wkrótce ruszy czwarta instalacja neutralizacji o zdolności 1,3 tys. t na dobę. Dzięki nim Azoty zwiększą moce produkcyjne w zakresie nawozów granulowanych.
Ponad 70 proc. pracy w branży finansowej może być w pełni wykonywane przez sztuczną inteligencję lub przy jej wsparciu – wynik z raportu Accenture.
Po medialnej burzy dwie prywatne stacje telewizyjne w Polsce trafią na listę spółek, których sprzedaż może zablokować rząd.
Polski broker w listopadzie wypadł z pierwszej trójki najaktywniejszych pośredników na GPW. Zagranica znów pokazała moc.
Inflacja nie jest już postrzegana jako problem. Znacznie poważniejszym zagrożeniem dla Polski jest m.in. sytuacja zewnętrzna.
Eksperci kilku czołowych biur maklerskich przedstawili strategie inwestycyjne na 2025 rok, wskazując jednocześnie faworytów wśród krajowych spółek.
Sztandarowa inwestycja byłego zarządu Orlenu została zatrzymana. Powodem jest brak rentowności. Na bazie tego, co już powstało, będzie realizowane przedsięwzięcie o nazwie Nowa Chemia. Ma być zyskowne. Nowy zakład ruszy najwcześniej w 2030 r.
Inflacja konsumencka była zgodna z prognozami. Rynek spodziewa się więc, że Fed obetnie stopy w grudniu, ale w styczniu raczej nie zmieni ich poziomu.
Z prawdziwą unią rynków kapitałowych będziemy mieli do czynienia dopiero wówczas, kiedy inwestor indywidualny z dowolnego kraju unijnego będzie mógł kupić akcje dowolnej małej spółki notowanej na jakimkolwiek rynku unijnym w prosty i tani sposób.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 r.?
Victoria Dom przydzieliła 128 inwestorom 86 277sztuk obligacji z planowanej na 100 tys. emisji serii Z o wartości 1 tys. zł każda i łącznej wartości 86,28 mln zł, podała spółka.
Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyły się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów. WIG20 stracił 0,91 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG oddał 0,70 procent.
Polskie akcje wracają do spadków. WIG20 stracił w środę 0,91 proc. i zakończył sesję poniżej 2300 pkt. Na innych rynkach było zielono.
Inflacja konsumencka w USA była w listopadzie zgodna z prognozami. Rynek spodziewa się więc, że Fed obetnie stopy w grudniu, ale w styczniu raczej nie zmieni ich poziomu.
Czynników pozytywnych jest kilka, niektóre muszą się nałożyć wspólnie. Będąc umiarkowanym optymistą, można założyć, że WIG ma dużą szansę osiągnąć 100 tys. pkt w 2025 r. – mówi Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI.
Ruszyła analiza jednego z projektów, co może skutkować dużym odpisem. Wszystko wskazuje, że chodzi o „P8”. - Inwestorzy powinni przygotować się na najgorszy scenariusz, czyli zamknięcie projektu - uważa Krzysztof Tkocz, analityk DM BDM
Grupa Enea szacuje, że jej nakłady inwestycyjne wyniosą około 107,5 mld zł w latach 2024-2035 – poinformowała spółka w komunikacie dotyczącym nowej strategii, do 2035 r., zatwierdzonej przez radę nadzorczą. Spółka zakłada, że część elektrowni węglowych Grupy przejdzie do tzw. rezerwy zimnej, ale na razie z rządem na ten temat nie rozmawiała. Prezes Enei mówił w tym kontekście o wschodniej flance w energetyce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas