Tylko optymizm może nas uratować

W zasadzie powinno być tak, że gdy jest dobrze – gospodarka się rozwija, mamy pracę i przyzwoite dochody – to odkładamy, ile tylko możemy.

Publikacja: 21.05.2020 19:16

Bożena Żuławnik_edytorial

Bożena Żuławnik_edytorial

Foto: materiały prasowe

Wiadomo, że prosperity nie trwa wiecznie, więc gdy przyjdą gorsze czasy, będzie można skorzystać z oszczędności (teoria wygładzania konsumpcji). Nasze zachowania z teorią tą mają jednak niewiele wspólnego. Chętnie wydajemy, gdy wiedzie się nam dobrze, a gdy wszyscy mówią o kryzysie, zaczynamy na potęgę oszczędzać. Bo boimy się niedostatku, nie mamy zgromadzonych zapasów (tu stałą wymówką są zbyt niskie dochody), nie wiemy, co nas czeka....

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Korekta tak, ale nie zatrzyma ona hossy
Inwestycje
Kamil Szymański, Trade Republic: Walczymy z mitami, a nie z konkurencją
Inwestycje
Piotr Poddębniak, DM Navigator: Hossa w zbrojeniówce trwa
Inwestycje
Ubezpieczenie cyber w dobie sztucznej inteligencji
Inwestycje
Czy jest szansa na deregulację w zakresie raportowania emitentów
Reklama
Reklama