Klasa dla siebie

Słońce nas tej wiosny nie rozpieszcza, ale sezon na kabriolety powoli się zaczyna. Dla kierowców z mniej wypchanymi portfelami idealnym wyborem może być Volkswagen Golf pierwszej generacji. Zgrabny, niewielki i bardzo już stylowy.

Publikacja: 01.06.2017 15:10

Zaprojektowanie Golfa Mk 1 powierzono w 1967 roku studiu Ital Design pod przewodnictwem Giorgetto Gi

Zaprojektowanie Golfa Mk 1 powierzono w 1967 roku studiu Ital Design pod przewodnictwem Giorgetto Giugiaro, jednak wersja kabriolet to dzieło Karmanna. Odkryta wersja był produkowana od 1979 do 1993 roku.

Foto: Archiwum

O segmencie kompaktowych samochodów oznaczonych w nomenklaturze motoryzacyjnej literką C mówi się „klasa Golfa". Ten model niemieckiej marki to kawał historii. Miał mocny debiut, ponieważ w plebiscycie na Europejski Samochód Roku roku 1975 Golf I zajął 2. miejsce, ustępując tylko Citroenowi CX. Geneza powstania modelu sięga końca lat 60., kiedy to podjęto decyzję o budowie małego samochodu kompaktowego posiadającego przedni napęd oraz silnik umieszczony z przodu. Zaprojektowanie pojazdu powierzono w 1967 roku studiu Ital Design pod przewodnictwem Giorgetto Giugiaro. Prace trwały aż siedem lat i Golf zadebiutował w 1974 roku.

Ten egzemplarz sprowadzono ze Szwajcarii i jego stan jest idealny. Chodzi jak... szwajcarski zegarek

Ten egzemplarz sprowadzono ze Szwajcarii i jego stan jest idealny. Chodzi jak... szwajcarski zegarek. Niewielki, ale z praktycznym bagażnikiem.

Archiwum

Okazał się godnym następcą garbusa, choć nie wszyscy wierzyli, że się to uda. Poprzeczka podniesiona była wysoko. Tam, gdzie przez dziesięciolecia dominował tylnonapędowy garbus z umieszczonym z tyłu silnikiem, miał się pojawić Golf z motorem z przodu i napędem na przednie koła. Rewolucyjna zmiana szybko zyskała jednak uznanie, wystarczyły dwa lata, by sprzedał się pierwszy milion.

„Golf oferuje maksimum przestrzeni użytkowej i bezpieczeństwo. Jest bezkompromisowo praktyczny. Niska linia talii czyni go przejrzystym, pochylona ku przodowi maska ułatwia obserwację drogi tuż przed samochodem. Nisko umieszczone tylne okno sprawia, że manewrowanie tyłem jest znacznie łatwiejsze" – pisał producent o nowym modelu i rzeczywiście chyba te cechy okazały się decydujące.

Wnętrze nie zdradza dojrzałego wieku tego 28-letniego samochodu.

Wnętrze nie zdradza dojrzałego wieku tego 28-letniego samochodu.

Archiwum

Oferowany był jako 3- i 5-drzwiowy hatchback, ale w 1979 roku Karmann przygotował otwartą wersje Golfa i tego samego roku rozpoczęto jego seryjną produkcję. Co ciekawe, Golf Cabriolet z małymi zmianami był produkowany aż do 1993 roku, dziesięć lat dłużej niż „zwykłe" wersje pierwszej generacji modelu.

Wybór odkrytych odmian modelu jest spory. Wśród nich wyłowiłem m.in. egzemplarz z 1989 roku, z przyzwoitym przebiegiem 146 000 km, wyposażony w 98-konny silnik benzynowy 1.8. Sprowadzony został ze Szwajcarii w grudniu zeszłego roku, miał dotąd tylko dwóch właścicieli. Wedle zapewnień ostatniego jest zachowany w świetnym stanie, nie ma najmniejszych oznak korozji, a silnik i skrzynia biegów pracują idealnie. Idealna wydaje się też cena: jedynie 29 500 zł. To niewiele jak na stylowe już auto pozwalające poczuć wiatr we włosach. Kto jest chętny?

[email protected]

Inwestycje alternatywne
Małe sztabki i złote monety królują w rosnących zakupach Polaków
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje alternatywne
Pozycja długa na rynku sztuki
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy
Inwestycje alternatywne
Pułapki inwestowania w sztukę