Dla edukacji odwiedzamy w Krakowie Muzeum Czapskich (oddział Muzeum Narodowego). Zgromadzono tu najrzadsze polskie numizmaty, prezentowane są piękne historyczne papiery wartościowe i dekoracyjne stare mapy. Kolekcję stworzył hrabia Emeryk Hutten Czapski (1828–1896). Rodzina Czapskich ofiarowała zbiory narodowi. Gdyby dziś wybrane monety wyszły z muzeum na rynek, miałyby ceny rzędu miliona dolarów lub wyższe.
Jest to miejsce magiczne. Fenomen tych wnętrz polega na tym, że są one „starożytne". Stylowe wyposażenie nie zmieniło się od ponad 100 lat i jest w idealnym stanie. Ostatnio otwarto wielką wystawę monet z czasów m.in. Achemenidów. Szkoda, że temat wystawy nie dotyczy problemów, jakimi żyją dziesiątki tysięcy polskich kolekcjonerów.
Jak sfałszować numizmat
Potrzebna jest edukacyjna wystawa o fałszowaniu numizmatów. Fałszerstwa to w Polsce plaga, ponieważ na rynku numizmatów od lat rośnie popyt, przybywa inwestorów. Muzeum Narodowe ma w magazynie wybitne kolekcje falsyfikatów, specjalnie tworzone w celach poznawczych.
Antykwariusze, żeby przyjąć w komis tysiąc monet, najpierw muszą odrzucić średnio 200 fałszywych. Falsyfikaty nie są w Polsce niszczone. Właściciele oferują je gdzie indziej aż do skutku. Pamiętajcie, żeby w czasie wakacyjnych podróży nie kupować numizmatów w przypadkowych miejscach (jarmarki perskie, przydrożne antykwariaty). Czasami w nieplanowany sposób kupujemy numizmaty tylko dlatego, że mają tzw. okazyjną cenę.
Wystawa fałszywych numizmatów w muzeum byłaby przestrogą i podstawowym źródłem wiedzy o problemie. Wzbudziłaby medialną sensację, miałaby wysoką frekwencję. Tak samo potrzebna jest wystawa fałszywych obrazów!
Do Muzeum Czapskich zabieramy dzieci i wnuki, aby zarazić je bakcylem kolekcjonerstwa i inwestowania na rynku numizmatów. Rynek ten ma tysiące stałych klientów, dlatego jest stabilny. Mówimy cały czas o numizmatach, których cena zależy tylko od ich wartości symbolicznej (historycznej, patriotycznej), od rzadkości, urody i stanu zachowania. Kruszec ma tu drugorzędne znaczenie.