Tegoroczny wzrost realnej dynamiki funduszu płac zwiększa popyt na towary i usługi, co widać w danych dotyczących sprzedaży detalicznej. Paliwem dla konsumpcji jest też cykl obniżek stóp procentowych, zwiększający dostępność finansowania dla konsumentów i przedsiębiorców. Te trendy są wsparciem branży handlowej, w tym spółek notowanych na GPW. Ale ich kursy w 2025 r. przegrywają z WIG-iem.
Większość spółek handlowych jest teraz wyceniana poniżej średniej ceny docelowej z rekomendacji – wynika z analizy „Parkietu”. W tej grupie są m.in. Allegro, CCC, Pepco, LPP, Eurocash oraz Żabka. Ta ostatnia nadal jest notowana w okolicach ceny z zeszłorocznego IPO, mimo iż działa w perspektywicznym segmencie convenience i pokazuje dobre wyniki. W przyszłość też patrzy z optymizmem.
– Obserwujemy szereg pozytywnych, optymistycznych tendencji w nastrojach i zachowaniu polskich konsumentów, choć pojawiają się również sygnały niepewności. Realne płace wciąż rosną, przy stabilnym wskaźniku inflacji. Od dawna oceny własnej sytuacji finansowej przez konsumentów nie były tak optymistyczne jak obecnie – mówi Filip Paszke, dyrektor odpowiedzialny za ład korporacyjny i relacje z inwestorami z grupy Żabka. Dodaje, że spółka działa na styku kilku megatrendów, sprzyjających rozwojowi convenience, takich jak dążenie do maksymalizacji wygody życia oraz postępującej transformacji cyfrowej.
Czytaj więcej
Spółki handlowe stanowią coraz mocniejszą grupę na GPW. To m.in. CCC, Dino, Eurocash, LPP, Pepco i Żabka. Ta ostatnia działa w perspektywicznym segmencie rynku i mile zaskakuje wynikami. Ale w kursie akcji tego nie widać.