Lubawa chce kupić fińską firmę Scantarp – wynika z naszych ustaleń. Scantarp to podmiot z portfela łotewskiego funduszu Alta Capital, który posiada jeszcze wiodące pakiety m.in. w cukierniczym Mieszku i estońskiej grupie odzieżowej Silvano. Fundusz nie chce komentować informacji dotyczących możliwej sprzedaży fińskiego przedsiębiorstwa.
[srodtytul]Wkrótce list intencyjny [/srodtytul]
Z kolei Zbigniew Klepacki, prezes Lubawy produkującej duże namioty wojskowe i sprzęt kwatermistrzowski, choć nie potwierdza, że stara się właśnie o przejęcie firmy Scantarp, też temu nie zaprzecza. Przyznaje zarazem, że finalizuje już rozmowy w sprawie akwizycji zagranicznej firmy działającej w tej samej branży. Nie zdradza jej nazwy, potwierdzając jedynie, że pochodzi ze Skandynawii. Jego zdaniem, w najbliższym czasie można się spodziewać podpisania listu intencyjnego w tej sprawie. Negocjacje dotyczące zakupu zagranicznej firmy przez Lubawę ciągną się od kilku miesięcy. O możliwej akwizycji zarząd mówił już pod koniec ubiegłego roku.
[srodtytul]Umowa we wrześniu [/srodtytul]
– Osiągnęliśmy porozumienie dotyczące ceny i warunków płatności – mówi szef Lubawy. To właśnie rozbieżności dotyczące ceny powodowały przeciąganie się negocjacji. Prezes Lubawy nie podaje, za ile jest gotowy kupić przedsiębiorstwo. Wskazuje jedynie, że na planowaną akwizycję nie wyda więcej niż 20 mln zł. Na koniec I kwartału Lubawa posiadała w gotówce ponad 17 mln zł.