– Porozumienie określa zasady współpracy, ale nie precyzuje wielkości dostaw – mówi Krzysztof Brzozowski, prezes Hygieniki. Przyznaje, że pierwsze zlecenie zostało już przyjęte, a jego realizacja jest zaplanowana na początek sierpnia. Chodzi o dostawę podpasek pod marką Linell (jest własnością giełdowej spółki), o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Każda kolejna dostawa będzie jednak wymagała dodatkowego zamówienia ze strony Kik. Dlatego, zdaniem Brzozowskiego, trudno na razie ustalić wartość tegorocznych dostaw do niemieckiej sieci. Wciąż trwają też rozmowy dotyczące zaopatrywania innych dużych sklepów w Niemczech. Prezes informuje, że w kraju poszerzono współpracę z siecią Auchan. Poza pieluchami ceratowymi Hygienika będzie jej dostarczała również pieluchy oddychające.
– Zamówień spodziewamy się w drugiej połowie lipca – mówi Brzozowski. Zapewnia, że finalizowane są nowe kontrakty z innymi sieciami handlowymi, działającymi w naszym kraju. Umowy powinny być podpisane w najbliższych tygodniach. To, zdaniem szefa lublinieckiej firmy, pozwoli na zrealizowanie tegorocznego budżetu zakładającego około 40 mln zł przychodów. – Może nawet plan zostanie przekroczony – mówi. W zeszłym roku sprzedaż przedsiębiorstwa wyniosła ponad 28 mln zł, a strata netto 7,5 mln zł.
Jeszcze w tym roku Hygienika planuje inwestycję w nową linię produkcyjną (teraz ma ich sześć). Na razie prezes nie podaje szczegółów.