Piotr Skrzyński, prezes Protektora, przyznaje, że firma startuje w przetargu na dostawę 8 tys. par butów w jednym z krajów bałkańskich. Przygotowuje się też do kolejnych. Na Bliskim Wschodzie ewentualne zamówienie może sięgnąć 15 tys. par butów, a w Ameryce Południowej 100 tys. Protektor będzie w nich startował wraz z lokalnymi producentami.

Lubelska spółka już realizuje dostawę ponad 5 tys. par butów dla litewskiej policji. – W tym roku udział sprzedaży zagranicznej powinien być dwucyfrowy – szacuje szef Protektora. Dodaje, że tegoroczna łączna produkcja obuwia powinna być na zbliżonym poziomie do zeszłego roku. W 2008 r. lubelskie przedsiębiorstwo sprzedało 230 tys. par butów, z czego ponad 160 tys. par na potrzeby cywilne, a pozostałą część (70 tys.) dla wojska. Na ten rok spółka ma już w kieszeni zlecenia od armii na produkcję około 20 tys. par butów. Skrzyński spodziewa się jeszcze co najmniej dwóch przetargów.

Poza zamówieniami od wojska i policji na naszym rynku Protektor walczy też o małe kontrakty. W szczególności chodzi o zlecenia samorządów dotyczące produkcji butów dla strażaków i innych służb ratowniczych. – Staramy się startować we wszystkich możliwych przetargach. Oferujemy produkcję krótkich i średnich serii butów, przygotowanych pod konkretnego klienta – podkreśla Skrzyński.