Przejęcie kontrolnego pakietu miało ułatwić sprzedaż na lokalnym rynku. Wojas przeprowadził nawet badanie finansowo-prawne zagranicznego przedsiębiorstwa i złożył wstępną ofertę. Dotychczas nie uzyskał jednak nawet wiążącej odpowiedzi. Nie zamierza więcej czekać.
– W obecnej sytuacji taka inwestycja nie byłaby opłacalna – twierdzi prezes Wiesław Wojas. Planowany rozwój sprzedaży na Białorusi miał być jednak tylko pośrednim etapem przed wejściem na rynek rosyjski. To nadal jest celem przedsiębiorstwa. – Szukamy partnera biznesowego, który pozwoli nam rozwinąć sprzedaż w Rosji – dodaje Wojas.
Na razie spółka inwestuje w rozbudowę swojego zakładu. Prace, które rozpoczęły się w maju, mają zakończyć się w połowie przyszłego roku. Powstaną dwie dodatkowe hale (szwalnia i montażownia), gdzie produkowane będą buty trekkingowe. Wartość inwestycji jest szacowana w przedziale 16,2 mln zł – 25,6 mln zł. Połowa wydatków wróci do spółki w ramach przyznanego już dofinansowania ze środków unijnych. Ze względu na umocnienie się euro Wojas zwrócił się do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości o ponowne przeliczenie dofinansowania. Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta na przełomie sierpnia i września.