Przesunięcie szczytu sprzedaży bakalii

To będzie dobry kwartał dla notowanych na giełdzie firm bakaliowych. Ostatni kwartał ich roku obrotowego, trwający do 30 czerwca, kończą one przeważnie pod kreską. Teraz, ze względu na przesunięte na koniec kwietnia święta Wielkiej Nocy, spodziewają się znacznych zysków.

Aktualizacja: 25.02.2017 19:49 Publikacja: 10.05.2011 14:35

Przesunięcie szczytu sprzedaży bakalii

Foto: Fotorzepa, Darek Golik dk Darek Golik

[srodtytul]Nierównomierna sprzedaż[/srodtytul]

- W spółkach bakaliowych sprzedaż w ciągu roku jest nierównomierna. Jej szczyt przypada na święta wielkanocne. W tym roku były one później niż zazwyczaj, więc cała świąteczna sprzedaż skumulowała się nie w marcu, ale w kwietniu – zauważa Adam Kaptur, analityk z DM Millennium. Zdaniem Renaty Miś, analityka z AmerBrokers handlujące bakaliami spółki na pewno zanotują spadki w pierwszym kwartale, ale za to będą miały lepsze wyniki w okresie od kwietnia do czerwca, czyli na koniec roku obrotowego.- Będzie to miało mniejsze znaczenie dla notowanej na giełdzie Atlanty, która gros swoich wyrobów sprzedaje jako półprodukt dla przemysłu i dopiero od niedawna oferuje swoje bakalie sklepom detalicznym – zaznacza Kaptur.

[srodtytul]Będą zyski, ale mniejsze[/srodtytul]

Rzeczywiście dystrybutorzy bakalii w pierwszym kwartale spodziewają się gorszych niż przed rokiem wyników. Twierdza jednak, że zakończą ten okres na plusie, tyle że niewielkim. Helio spodziewa się, że okres od stycznia do marca zakończy zyskiem znacznie mniejszym niż rok temu. Wtedy spółka zarobiła na czysto ok. 2,6 mln zł. Za to kwiecień, który tradycyjnie w tym biznesie jest okresem spadku sprzedaży, był dla firmy wyjątkowo udany. – Zanotowaliśmy kilkakrotnie większe obroty niż w ub.r. – mówi Leszek Wąsowicz, prezes Helio. Liczy, że cały kwartał spółka też zakończy zyskiem. – Zazwyczaj jest to dla nas najgorszy okres – podkreśla Wąsowicz. Rzeczywiście w ub.r. spółka zanotowała stratę rzędu 595 tys. zł.

Rekordowo dobrych wyników spodziewa się też Bakalland. – To będzie najlepszy czwarty kwartał roku obrotowego w naszej historii – twierdzi prezes Bakallandu Marian Owerko.

W 2010 r. spółka miała ponad 4 mln zł skonsolidowanej straty netto. W tym roku będzie to zysk. Jakiej wielkości? – tego prezes Bakallandu nie ujawnia.

W całym roku fiskalnym 2010/2011 Bakalland spodziewa się 250-265 mln zł przychodu. W ub.r. było to 194,5 mln zł. – Na tak znaczną poprawę wpłynęły wyniki konsolidowanej od lutego br. spółki Pifo EkoStrefa, wzrost biznesu konsolidowanej od 1 lipca spółki Bio Concept Gardenia oraz organiczny przyrost samego Bakallandu – twierdzi Owerko. Ten rok obrotowy grupa chce zakończyć rentownością EBITDA na poziomie około 10 proc. i około 5-procentową rentownością netto. – Myślę, ze uda się nam to osiągnąć pomimo niekorzystnej sytuacji na rynku surowców – twierdzi prezes Bakallandu.

[srodtytul]Ucieczka w przekąski i owoce[/srodtytul]

By zniwelować skutki sezonowej sprzedaży bakalii firmy handlujące tymi produktami inwestują w poszerzanie oferty o artykuły pozbawione sezonowości lub takie, na które największy popyt jest wiosną i latem. By zwiększyć sprzedaż poza sezonem, Bakalland wprowadza produkty w małych opakowaniach i zwiększa sprzedaż bakalii do bezpośredniej konsumpcji. W takim celu przejął też spółki: Bio Concept Gardenia (przetwarza owoce miękkie), mającą sprzedaż wyższą latem, i Pifo Eko Strefa (produkuje płatki śniadaniowe), której sprzedaż jest pozbawiona sezonowości. Teraz inwestuje w fabrykę owoców miękkich tej pierwszej spółki.

W linie technologiczne do wytwarzania nowych artykułów zainwestuje też Helio. Przeznaczy na nie w sumie ok.4,5-5 mln zł.

Także Atlanta chce przeznaczyć ok. 20 mln zł na budowę nowego zakładu zajmującego się m.in. produkcją bakalii dla cukiernictwa, przetwarzaniem owoców miękkich i wyrobem przekąsek na bazie bakalii. Wczoraj rada nadzorcza spółki podjęła decyzję o rozpoczęciu budowy fabryki w Miszewku koło Gdańska. Na 5,5-hektarowej działce powstanie zakład o powierzchni 16 tys. mkw. – Cała produkcja zostanie przeniesiona tam z centrum Gdańska – mówi Dariusz Mazur, prezes Atlanty. W nowym zakładzie spółka chce podwoić moce produkcyjne. Obecnie wytwarza 700 ton miesięcznie.

Handel i konsumpcja
LPP zainwestuje w 2025 roku 3,5 mld zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Na Allegro sprzedający. Druga fala wyprzedaży?
Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan