- Spółka nie posiada wystarczającej zdolności finansowej do bieżącego regulowania zobowiązań powstających po ogłoszeniu upadłości. Kontynuowanie postępowania z możliwością zawarcia układu byłoby niekorzystne dla wierzycieli – czytamy w uzasadnieniu.

Jednocześnie sąd odwołał Marcina Żurakowskiego z funkcji zarządcy, a powołał go na stanowisko syndyka masy upadłościowej.

Na decyzję sądu wpływ miały również istniejące zobowiązania wobec pracowników oraz zobowiązania z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, które nie były objęte układem zdaniem.

Sąd zwrócił uwagę na pozytywny aspekt działań zarządcy i nowego prezesa przywracających ład w grupie kapitałowej, jednak stwierdził, iż w kontekście obecnej niskiej wyceny wartości akcji, zawarcie układu na proponowanych warunkach pogłębiłoby straty wierzycieli. Jednocześnie sąd stwierdził też, że nic nie stoi na przeszkodzie by obecne postanowienie o ogłoszeniu upadłości obejmującej likwidację majątku mogło zostać ponownie zmienione na postępowanie z możliwością zawarcia układu. Jeśli taki będzie cel zarządu, wówczas do 15 września 2012 r. powinien przedstawić realne i uzasadnione propozycje układowe oraz plan naprawczy, którego efektem będzie odzyskanie konkurencyjności przez Jago.