W rezultacie coraz niższego pogłowia trzody chlewnej można było zaobserwować umacnianie się trendu wzrostu cen żywca. Według danych GUS, surowiec w I kwartale tego roku drożał nawet o ok. 40 proc., co miało decydujący wpływ na poziom osiąganych marż przez zakłady mięsne.

- Od miesięcy zmagamy się z kryzysem surowcowym. W I kwartale średnie ceny w skupach były wyższe rok do roku o 25-30 proc. Doszliśmy do bariery popytowej, która uniemożliwiła nam przełożenie tych podwyżek na klienta. W tej sytuacji skupialiśmy się na istotnym zwiększeniu obrotów, co udało nam się także w I kw. Zdobywanie kolejnych większych udziałów w rynku to inwestycja, która w kolejnych okresach powinna pozwolić także na poprawę rentowności – mówi Maciej Duda, prezes PKM Duda.

W I kwartale 2012 r. grupa osiągnęła przychody w wysokości 509,1 mln zł, co w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego stanowiło wzrost o 48,5 proc. Na poziomie wyniku netto miała 1,8 mln zł straty wobec 7,2 mln zł zysku netto przed rokiem.

Od 2010 r. spółka wdraża kolejne działania w ramach programu restrukturyzacji. Program ten przyniósł w I kwartale 2012 r. oszczędności w wysokości 3,4 mln zł, co w zestawieniu z budżetem spodziewanych efektów na 2012 r. stanowi 16 proc. rocznego planu. Od rozpoczęcia projektu w 2010 r. działania restrukturyzacyjne przyniosły skumulowane efekty o wartości 30,5 mln zł, co oznacza 38 proc. zaplanowanego budżetu na lata 2010-2014, wynoszącego łącznie 80 mln zł.

- W tej sytuacji surowcowej, w jakiej jesteśmy, nasze działania optymalizacyjne pozwalają nam utrzymywać kontrolę nad kosztami, na które mamy realny wpływ. Działania restrukturyzacyjne przynoszą spodziewane efekty, nie wystarczają jednak dla istotnej poprawy wyników operacyjnych. Dlatego koncentrujemy się na zwiększaniu udziałów rynkowych we wszystkich segmentach i skali sprzedaży – mówi Dariusz Formela, wiceprezes spółki.