Firma handlująca odzieżą damską po raz pierwszy od rozpoczęcia kryzysu i okresu restrukturyzacji działalności, odnotowała w I półroczu zysk na działalności operacyjnej, który wyniósł 910 tys. zł wobec 5,1 mln zł straty poniesionej w I półroczu 2011 r. oraz 3,1 mln zł na minusie w tym samym okresie 2010 r.

Od stycznia do czerwca tego roku łódzka spółka zarobiła na czysto 926 tys. zł, wobec straty w I półroczu 2011 r. na poziomie blisko 3,1 mln zł. Obroty w pierwszych sześciu miesiącach tego roku wzrosły rok do roku o 12,2 proc. do 57,9 mln zł. Z kolei marża brutto na sprzedaży wyniosła 52,6 proc., czyli była o 4,6 pkt. proc. wyższa niż przed rokiem.

Zarząd Monnari podkreśla, że efekty te uzyskano przede wszystkim poprawiając terminowość kolekcji, dopasowując ceny kolekcji do oczekiwań klientek oraz zmniejszając ceny zakupu towarów.

W minionym okresie zamknięto dwa nierentowne salony, a otwarto 3 nowe w lepszych  lokalizacjach. Na koniec czerwca sprzedaż odbywa się w 98 lokalach handlowych włączając sklep internetowy. Zarząd spółki zakłada, że w drugim półroczu 2012 r. otworzy jeszcze około 5 salonów w nowych lokalizacjach, przy czym kilka nierentownych salonów może zostać zamkniętych. Jego zdaniem plany rozwoju są dostosowane do możliwości finansowych spółki i będą zrealizowane z środków własnych.