Monnari chce zakończyć rok dodatnim wynikiem

Łódzka firma zgodnie z harmonogramem układu spłaca wierzycieli i poprawia wyniki. Zdaniem prezesa Misztala Monnari nie potrzebuje już wsparcia z zewnątrz.

Aktualizacja: 13.02.2017 03:11 Publikacja: 12.12.2012 05:10

Mirosław Misztal, prezes i główny akcjonariusz Monnari Trade

Mirosław Misztal, prezes i główny akcjonariusz Monnari Trade

Foto: Archiwum

Handlująca odzieżą damską spółka poprawia wyniki i powoli wychodzi na prostą. – Bez opóźnień realizujemy założenia układu zawartego z wierzycielami w 2010 r. Do spłacenia pozostał nam tylko jeden bank, PKO BP – mówi Mirosław Misztal, prezes Monnari i główny akcjonariusz mający 25,76 proc. akcji. Do końca 2013 r. firma miała do spłacenia 66 mln zł. Misztal nie chce ujawnić, ile z tej kwoty pozostało do zapłaty.

Trzeba zmniejszać koszty

Po trzech kwartałach Monnari zanotowało 0,2 mln zł zysku netto, kiedy przed rokiem było 8,7 mln zł pod kreską. – IV kwartał przebiega dla nas powyżej założeń. Oceniam go pozytywnie. Nasze kolekcje sprzedają się dobrze. Zakładamy, że zakończymy ten rok wynikiem netto na plusie. Na razie jest za wcześnie, aby podawać konkretne liczby. Jednak obecnie klientki są bardziej zachowawcze, dłużej zastanawiają się nad wyborem odzieży. Staramy się dostosować do ich oczekiwań, przy czym średnie ceny kolekcji pozostawiliśmy na podobnym poziomie do zeszłorocznego – mówi Misztal.

Firma spodziewa się w przyszłym roku spowolnienia na rynku odzieżowym. – Dlatego już zaczynamy przygotowywać się do nowych realiów. Staramy się dostosować ceny i ofertę do możliwości naszej grupy docelowej. Nadal będziemy dążyć do obniżenia kosztów oraz zamierzamy stopniowo zwiększać udział w rynku damskiej odzieży premium – zapowiada prezes Monnari.

Firma nie planuje przedstawiania prognoz finansowych.

– Z powodu bardzo dużej zmienności wielu czynników makroekonomicznych i nastrojów konsumenckich trafne prognozowanie jest obecnie bardzo trudne i łatwo jest wprowadzić akcjonariuszy w błąd – argumentuje Misztal.

Ostrożny rozwój sieci

Na początku roku Monnari nie osiągnęło porozumienia z inwestorem. – Od tego czasu prowadzimy normalną działalność przy pozytywnych wskaźnikach finansowych. Obecnie sprawa rozmów z inwestorem jest już zamknięta. Nie potrzebujemy wsparcia z zewnątrz – zapewnia prezes.

Monnari ma nieco ponad 100 sklepów. Łącznie w tym roku otworzy 10 salonów i zamknie 5 nierentownych lokalizacji. – Podobnie będzie w przyszłym roku, kiedy planujemy otwarcie 10 nowych salonów i zamknięcie 2–3 lokalizacji. Topografia miast się zmienia, pojawiają się nowe centra handlowe, które sprawdzamy, czy będą odpowiednie dla naszej marki – zapowiada Misztal.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta