Tylko go godz. 11:30 właścicieli zmieniły akcje Monnari warte ponad 1 mln zł. Tymczasem średnia sesyjna z ostatniego miesiąca to nieco ponad 400 tys. zł. Kurs łódzkiej spółki już wczoraj urósł o prawie 4 proc. Powodem może być wczorajsza informacja, że w jej akcjonariacie ujawnił się Union Investment TFI mający 6,06 proc. kapitału, co daje 5 proc. głosów na walnych zgromadzeniach.
Obecny kurs jest niewiele niższy od lokalnego szczytu, ustanowionego w połowie maja na poziomie 5,1 zł. Początek mocnej zwyżki z 1,1 zł przypada na połowę lutego, kiedy firma pokazała zaskakująco dobry wyniki za IV kwartał 2012 r.
Inwestorzy z uwagą przyglądają się poczynaniom Monnari, które chce zainwestować w KAN, właściciela odzieżowych marek Tatuum i Coyoco. Proces due diligence już się zakończył. Decyzja ma zapaść po 15 lipca, kiedy przedstawiciele obu stron zasiądą do ostatecznych negocjacji. Monnari interesuje przejęcie nieznacznie powyżej 50 proc. akcji KAN. Prezes Mirosław Misztal zaznacza, że na razie nie bierze pod uwagę emisji akcji ani zaciągania kredytu. Rozważa użycie środków własnych i finansowanie pomostowe.
