Jednocześnie podano, że główny wierzyciel – czyli BZ WBK – zadeklarował wstępnie gotowość przystąpienia do ewentualnego układu, po wnikliwym przeanalizowaniu wiążących propozycji układowych.
Zdaniem zarządu restauracyjna spółka ma szansę wyjść na prostą. W tym celu już od dłuższego czasu grupa próbuje się zrestrukturyzować – zwiększyć przychody, ściąć koszty i poprawić płynność finansową. Na razie to się jednak nie udaje. W I półroczu 2013 r. spółka miała 5,6 mln zł przychodów wobec ponad 12 mln zł rok wcześniej. Strata operacyjna przekroczyła 0,5 mln zł wobec 1,8 mln zł na minusie rok temu.
R&C Union jest właścicielem sieci restauracji oraz klubów muzycznych. Ma w portfelu takie marki jak Sioux, Lizard King, Fever oraz Fenix. Niepokojące wieści ze spółki napływały już wcześniej. Kilka dni temu podała, że jej wierzyciel (firma Koncept Zarządzanie) złożył wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej R&C Union. Zarząd komentował wtedy, że to próba wywarcia presji w celu uzyskania płatności. Niedawno na rynek trafiła też informacja o rozwiązaniu z dniem 30 września umowy najmu lokalu w Poznaniu. Działa tam klub Fever. Z tytułu rozwiązania tej umowy spółka w ciężar pozostałych kosztów operacyjnych dokona odpisu niezamortyzowanej wartości nakładów inwestycyjnych w kwocie aż 917 tys. zł.
R&C Union wszedł na NewConnect w 2008 r. Kurs odniesienia na pierwszą sesję wyznaczono na 11,75 zł. Systematycznie spada. Wczoraj wynosił 0,31 zł.