Przed godz. 11:00 spadki wyhamowały do 4,67 proc. Obroty nie są szczególnie duże, ale do tej pory właścicieli zmieniło już 1700 akcji, czyli nieco mniej niż średnia sesyjna z ostatnich trzech miesięcy (1800).
Co jest powodem przeceny? Wczoraj późnym wieczorem MSCI opublikowało zmiany kwartalne w swoich indeksach. Oczekiwano, że firma zwiększy wagę LPP w indeksie MSCI Poland, najważniejszym wśród polskich wskaźników dla inwestorów zagranicznych, co spowodowałoby wzrost notowań. Tak się jednak nie stało i udział LPP pozostał bez zmian. Wcześniej analitycy Trigon DM szacowali, że waga odzieżowej spółki wzrośnie o 1,2 pkt proc., do 4,6 proc., a DM BZ WBK, że zwiększy się o 1,25 pkt proc., do 4,6 proc. Ci pierwsi szacowali, że wzrost wagi powodowałoby dodatkowy popyt ze strony funduszy pasywnych na zamknięciu sesji 27 lutego na akcje LPP w wysokości 140–150 mln zł. DM BZ WBK prognozował, że może być to nawet 155 mln zł (ok. dziesięciokrotność średnich obrotów sesyjnych).
Piguła informacyjna spółki LPP
Oczekiwano również, że wzrośnie udział Cyfrowego Polsatu. Trigon szacował, że o 0,6 pkt proc., do 2,6 proc., a DM BZ WBK spodziewał się zwiększenia wagi tej spółki o 0,3 pkt proc., do 2,4 proc. Ich prognozy zakładały, że przełożyłoby się to na dodatkowy popyt pasywny w wysokości odpowiednio 70 mln zł i ok. 40 mln zł (trzykrotność średniego dziennego obrotu). Również w tym przypadku do zmian nie doszło, ale rozczarowanie jest mniejsze z powodu mniejszego oczekiwanego wzrostu wagi. Akcje Cyfrowego Polsatu taniały rano maksymalnie o 1,45 proc., do 22,42 zł. Około godz. 11:00 kurs spada o 0,7 proc., do 22,59 zł.
To już kolejny raz, kiedy inwestorzy rozczarowali się brakiem zwiększenia wag LPP i Cyfrowego Polsatu w MSCI Poland (podobnie było jesienią podczas rewizji półrocznej). Oczekiwania dotyczące zwiększenia znaczenia tych spółek wynika ze wzrostu ich free-floatu. We wrześniu EBOiR sprzedał 2,4 proc. akcji Cyfrowego Polsatu, a na początku października rozwiązał się cypryjski fundusz Grangeford, mający 19 proc. akcji LPP.
