Na koniec roku Esotiq miał w Polsce sklepy o łącznej powierzchni 15 tys. mkw.
– W Niemczech na koniec września mieliśmy cztery salony Esotiq, czwarty został otwarty w październiku 2015 r. w centrum handlowym Bielefeld. Planujemy otworzyć w Niemczech w tym roku do siedmiu salonów Esotiq – dodaje prezes.
Ale grupa od ponad roku rozwija też odzieżową markę dla kobiet FemeStage Eva Minge, stworzoną wspólnie z tą znaną projektantką. Na koniec września sieć ta liczyła 16 salonów (o łącznej powierzchni 1,2 tys. mkw.), kolejny został otwarty w warszawskiej galerii handlowej Reduta na początku roku. – W tym roku planujemy otworzyć pięć–dziesięć salonów tej marki. Jesteśmy zadowoleni z wyników FemeStage, ale zwracamy uwagę, że to jest nowa marka na konkurencyjnym rynku odzieżowym, wymagająca jeszcze czasu na zdobycie zaufania klientów oraz poszerzenia sieci sprzedaży. Jesteśmy przekonani, że zarówno odwiedzalność, jak i sprzedaż będą rosnąć wraz ze wzrostem rozpoznawalności marki – mówi Skrzypek.
Gdańska firma, po zwiększeniu sieci FemeStage, zamierza położyć większy nacisk na marketing. – Marka będzie aktywnie promowana. Działania marketingowe na ten rok są już zaplanowane. Pojawimy się z FemeStage podczas ważnych wydarzeń modowych w Polsce. Szczegóły podamy w marcu, podczas konferencji – zapowiada Skrzypek.
Esotiq & Henderson wyróżnił się po trzech kwartałach ubiegłego roku utrzymaniem marży brutto (na wysokim poziomie w okolicach 62 proc.), kiedy większość innych firm z branży zanotowała spadek tego wskaźnika, przede wszystkim z powodu około 20-proc. umocnienia dolara. – Utrzymanie marży brutto w tym roku przy tak wyraźnych wahaniach notowań dolara byłoby sporym osiągnięciem. Dążymy do tego, aby zwiększać średnią wartość paragonu oraz sprzedaż z metra, podejmując inicjatywy w zakresie produktowym, promocyjnym i polityki cenowej – wskazuje prezes.