W kwietniu grupa Monnari wypracowała 16,6 mln zł przychodów ze sprzedaży, czyli o 26 proc. więcej niż rok temu. Narastająco od początku roku przychody łódzkiej grupy urosły o 22 proc., do 68,5 mln zł. O ile kwietniowe tempo jest szybsze niż wzrost powierzchni handlowej (23 proc.), to narastająco od początku roku jest już ono niższe.
Na koniec kwietnia powierzchnia handlowa Monnari wyniosła 26,9 tys. mkw., na co składało się 146 salonów (w okresie styczeń kwiecień tego roku zostały zamknięte 3 salony). Dla porównania na koniec kwietnia 2015 r. działało 131 salonów.
W opinii zarządu Monnari sprzedaż detaliczna w kwietniu tego roku była na prawidłowym poziomie. - Aktualna kolekcja jest pozytywnie odbierana przez klientki, a utrzymujący się popyt na dobra konsumpcyjne sprzyja działalności prowadzonej przez grupę – dodano w komentarzu do wyników.
Być może jednak apetyty inwestorów były większe. Warto przypomnieć, że wyniki sprzedaży w marcu i kwietniu zaburzają Święta Wielkanocne, które tym razem wypadły w marcu (odpadły trzy dni handlowe, czyli co najmniej kilka procent sprzedaży, zaś baza porównawcza sprzed była wysoka). Widać to było po sprzedaży Monnari w marcu, które urosły tylko o 6 proc. W kwietniu natomiast sytuacja się odwróciła na korzyść tego roku (niska baza porównawcza do kwietnia 2015 r., który był „obciążony" świętami). Gdybyśmy dodali marzec i kwiecień, to w tym roku przychody z tego okresu są o 15 proc. wyższe niż rok temu (czyli urosły wolniej niż powierzchnia) handlowa.
W kolejnych okresach zarząd spółki planuje kontynuować realizowaną strategie rozwoju w oparciu o markę Monnari, skierowaną do kobiet +30 ceniących sobie elegancję połączoną z modą, której kolekcje są sprzedawane na terenie Polski w salonach zlokalizowanych w centrach handlowych. Poza tym spółka będzie rozwijać sprzedaż internetową. Podobnie jak w roku ubiegłym, planowane jest zwiększenie powierzchni handlowej o co najmniej 3-4 tys. mkw., poprzez otwarcia nowych salonów oraz powiększanie powierzchni dotychczasowych punktów sprzedaży.
