Akcje Dino szybko się rozeszły

Poniedziałek to ostatni moment na zapisy w ramach IPO Dino Polska. Według naszych informacji popyt dopisał.

Publikacja: 03.04.2017 08:23

Na poniedziałek przypada koniec zapisów dla inwestorów indywidualnych na akcje Dino Polska.

Na poniedziałek przypada koniec zapisów dla inwestorów indywidualnych na akcje Dino Polska.

Foto: Bloomberg

Po udanej publicznej ofercie akcji Griffin Premium RE, w ramach której REIT pozyskał z rynku 126,5 mln zł, zapowiada się kolejny sukces na GPW. Na poniedziałek przypada koniec zapisów dla inwestorów indywidualnych na akcje Dino Polska. Według naszych informacji popyt na papiery jest tak duży, że cena sięgnie maksymalnej, czyli 33,5 zł za walor. Oznacza to, że wartość całej oferty wyniesie 1,6 mld zł. Zapowiada się spora redukcja zapisów.

Debiut zaraz po świętach

Zapisy dla inwestorów indywidualnych, dla których przewidziano około 5 proc. akcji wartych ponad 80 mln zł, trwały od 22 marca. Do wtorku potrwają zapisy dla inwestorów instytucjonalnych. Aby jeszcze zdążyć się zapisać, należy mieć na rachunku transakcyjnym zarezerwowane po 33,5 zł na akcję, bowiem taka jest cena maksymalna w ofercie. Teoretycznie możliwe jest, że ostateczna cena, którą poznamy 4 kwietnia, będzie niższa od maksymalnej, jednak zdaniem zarządzających funduszami popyt jest na tyle duży, że bardziej prawdopodobna jest redukcja w zapisach, i to spora. – Nie ma dyskusji, że akcje osiągną cenę maksymalną. Bardzo bym się zdziwił, gdyby tak się nie stało – twierdzi Jarosław Lis, zarządzający BPH TFI. – Patrząc na profil działalności firmy, tempo wzrostu sieci, wyniki finansowe oraz biorąc pod uwagę wyceny spółek porównywalnych jest prawdopodobne, że akcje Dino osiągną cenę maksymalną, a także, że potrzebna będzie redukcja zapisów – mówi Wojciech Zych, zarządzający w Quercus TFI. Inny zarządzający zdradza, że popyt wśród inwestorów instytucjonalnych jest dwa razy większy niż podaż. Oznacza to 50-proc. redukcję w zapisach. Przydział papierów ma nastąpić do 12 kwietnia.

Solidne prognozy

W ramach oferty na sprzedaż jest ponad 48 mln akcji, stanowiących 49 proc. kapitału zakładowego. Dotąd te udziały należały do Polish Sigma Group z siedzibą w Luksemburgu (należącego do Polish Enterprise Fund VI, zarządzanego przez Enterprise Investors). Nie było z kolei nowej emisji. Po zakończeniu oferty założyciel Dino, Tomasz Biernacki, który posiada 50 mln akcji, pozostanie większościowym akcjonariuszem z udziałem 51 proc. kapitału spółki. Akcje Biernackiego objęte są umową zakazu sprzedaży, czyli tzw. lock-upu, na 720 dni od dnia pierwszego notowania na GPW, czyli najprawdopodobniej od 21 kwietnia.

Na koniec 2016 r. sieć Dino liczyła 628 sklepów. W latach 2010–2015 firma pod względem średniej rocznej stopy wzrostu liczby sklepów i przychodów była najszybciej rozwijającą się siecią supermarketów proximity w Polsce. Plany zakładają rozwój sieci do 1200 sklepów do końca 2020 r., z kolei docelowo lokali z logo Dino ma być około 2500.

W 2016 r. firma miała 3,37 mld zł przychodów, czyli o 30 proc. więcej w porównaniu z 2015 r. Zysk netto wzrósł w tym czasie o 24 proc., do 151,2 mln zł. Analitycy DM PKO BP, oferującego i współprowadzącego księgę popytu, prognozują, że zysk netto Dino w tym roku sięgnie 187,6 mln zł, a przychody 4,12 mld zł. W 2018 r. przychody wyniosą 5 mld zł, a zysk netto 227,1 mln zł. Rok 2019 ma zakończyć się przychodami rzędu 5,9 mld zł oraz zyskiem na poziomie 270 mln zł. W 2020 r. spółka osiągnie 6,98 mld zł przychodów i 328,8 mln zł zysku netto. Analitycy Wood & Company, współprowadzącego księgę popytu, są jeszcze bardziej optymistyczni. Ich zdaniem w 2019 r. przychody sięgną 6,3 mld zł, a zysk netto 293 mln zł.

Handel i konsumpcja
Niespokojne przygotowania do włączenia systemu kaucyjnego
Handel i konsumpcja
Allegro składa inwestorom propozycję. Warto sprzedać akcje?
Handel i konsumpcja
Asbis mile zaskoczył. Akcje drożeją
Handel i konsumpcja
BM Pekao ścięło wycenę akcji Rainbow Tours, ale nadal widzi potencjał
Handel i konsumpcja
Dino dzieli akcje. Co to znaczy dla inwestorów?
Handel i konsumpcja
Mikhajło Krasiuk, KSG Agro: Chcemy zarabiać w Unii