Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
O rozpoczęciu takiego przeglądu restaurator informował na początku sierpnia zeszłego roku, czyli zaraz po tym, jak po raz kolejny poinformował o nieobjęciu akcji serii P przez prezesa firmy Sylwestra Cacka. Z kolei w komunikacie z połowy października Sfinks sygnalizował, że emisja akcji serii P ostatecznie nie doszła do skutku, choć firma zobowiązała się do tego wobec banku-kredytodawcy około roku wcześniej.
W ostatnim komunikacie Sfinks Polska znów wraca do pomysłu emisji akcji. „Niezależnie od wyników prowadzonego przeglądu opcji strategicznych zarząd emitenta podjął działania zmierzające do przeprowadzenia emisji do 6 mln szt. akcji zwykłych serii P na okaziciela (...)" – czytamy. Cena w emisji ma sięgnąć 1 zł za sztukę. Jak podano, spółka rozpoczęła negocjacje z inwestorem gotowym zająć pozycję w kapitale zakładowym nie większą niż 9,9 proc., proponując zaangażowanie 25 mln zł w okresie nie krótszym niż trzy lata. Tymczasem obecnie kapitalizacja restauratora wynosi 19,3 mln zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyniki Dino Polska rozczarowały inwestorów. Spółka spodziewa się niższej niż wcześniej zakładano dynamiki sprzedaży porównywalnej, z kolei nakłady inwestycyjne będą większe.
Trzeci kwartał 2025 r. zaczął się dla modowo-jubilerskiej grupy z Krakowa "poprawnie" - ocenia zarząd. Przejęcie Lilou i zdobywanie rynku węgierskiego sprawia, że obecnie nie myśli o kolejnym rynku zagranicznym.
Od ponad 6-proc. przeceny rozpoczęło dzisiejszą sesję Dino Polska. Inwestorzy zawiedli się wynikami handlowej grupy za II kwartał.
Handlowa grupa to bohater ostatnich miesięcy na GPW, który dość szybko nadrobił dystans do rynku. Wygląda jednak na to, że popyt musi zebrać siły.
Biura maklerskie obawiają się, że obuwniczo-odzieżowa grupa nie dotrzyma obietnicy co do tegorocznych zysków. Dariusz Miłek, założyciel i prezes, podtrzymuje zarówno krótko-, jak i długoterminowe plany. Rafał Brzoska zapewnia, że nadal w niego wierzy.
Tylko w ostatnich latach rynek na tego typu produkty kupowane online rósł rocznie średnio o 34 proc. Do 2029 r. wydatki podwoją się, a branża warta będzie ponad 3 mld euro.