"Zneutralizujemy" trupy w szafie

Z Jarosławem Ołowskim, nowym prezesem Optimusa, o tym, co zastał w spółce i jaki jest jego pomysł na odbudowanie pozycji firmy rozmawia Agnieszka Barteczko

Publikacja: 11.07.2007 07:57

Na początku lipca objął Pan funkcję prezesa Optimusa. Co zastał Pan w firmie? Co pokazuje bilans otwarcia?

Bilans otwarcia stanowi tło historyczne, do którego nie chciałbym się odnosić przed pełnym, szczegółowym zdiagnozowaniem sytuacji. Bo choć historia jest moim hobby, to w przypadku Optimusa interesuje mnie raczej przyszłość. Na pewno mam dobrą informację dla klientów Optimusa i akcjonariuszy - rozpoczynamy nowy rozdział. Co to oznacza? Patrzymy do przodu i odbudowujemy pozycję firmy sprzed lat. Wysoką pozycję.

Jeśli pytam o przeszłość, to z tego choćby powodu, że trudno maszerować naprzód, kiedy przeszkadzają w tym różne zaszłości, a z szafy wylatują kolejne trupy. Czy i jakich trupów w szafie Optimusa możemy się spodziewać?

Trwa analiza sytuacji spółki. Zarząd ma świadomość, że jest ona trudna, jednak podjęte już przez zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy uchwały dają podstawę do twierdzenia, że są szanse zmiany na lepsze. Zapewniam, że zarząd dołoży starań, aby wszelkie tak zwane trupy w szafie zostały "zdiagnozowane" i "zneutralizowane" w sposób najmniej dotkliwy dla spółki.

Chce Pan odbudować pozycję Optimusa sprzed lat, ale wiadomo, że spółka jest w zupełnie innej - dużo gorszej - sytuacji niż wtedy...

Nie da się inaczej zarządzać - trzeba patrzeć do przodu i tworzyć pozytywną dla firmy wizję. Jedna rzecz jest kluczowa - musimy sprzedawać więcej. Jednym ze sposobów jest poszerzenie już istniejących i otwarcie nowych kanałów sprzedaży.

Co w Optimusie wymaga interwencji w pierwszej kolejności?

Restrukturyzacja musi być kompleksowa i ona już się rozpoczęła. Chodzi na przykład o szukanie oszczędności, co przy zasobach, którymi mimo wszystko Optimus dysponuje, nie będzie takie trudne. A po wtóre, rozbudowanie nowych kanałów sprzedaży.

Gdzie szukacie oszczędności?

Wszędzie. Jest to jeden z elementów restrukturyzacji, bardzo ważny, ale nie najważniejszy.

Rozumiem, że współpraca z największym dystrybutorem sprzętu komputerowego w Polsce, firmą ABC Data, będzie jednym z czynników, które pomogą Optimusowi stanąć na nogi?

Potwierdzam, że rozmowy z ABC Data są bardzo zaawansowane. Umowa może zostać podpisana jeszcze w tym tygodniu. Ogólne zasady współpracy zostały określone. Porozumieliśmy się co do tego, kto i jakie korzyści chciałby osiągnąć dzięki tej umowie. Pracujemy obecnie nad jednolitym stanowiskiem, które pozwoli każdej ze stron zrealizować założone cele.

Jakie korzyści dla Optimusa mają wynikać z umowy z firmą ABC Data?

Dla Optimusa jest to przede wszystkim kwestia dobrej dystrybucji produktów, co nie znaczy, że nie będziemy starali się pozyskiwać klientów bezpośrednio. Przypomnę po raz kolejny - musimy przede wszystkim zwiększyć sprzedaż. ABC Data nam to ułatwi - już ułatwia. Istotne jest wejście z naszymi komputerami do korporacji oraz odbudowanie marki.

A co dzieje się w sprawie ewentualnego związku kapitałowego Optimusa i ABC Daty? Czy taki związek ma sens, czy i kiedy do niego może dojść?

Pozyskanie inwestorów strategicznych zorientowanych na rozwój ma zawsze - dla każdej spółki - sens. Na temat szczegółów, w kontekście współpracy z ABC Datą, nie chciałbym się jednak obecnie wypowiadać, gdyż nie wszystkie decyzje leżą w gestii zarządu Optimusa, a ponadto zależą one od wielu czynników.

Kiedy i w jaki sposób Optimus mocniej zaatakuje klientów korporacyjnych?

Działania w tym kierunku już zostały rozpoczęte. Myślę, że ich rezultaty będą widoczne jeszcze w tym roku. Najważniejsza jest sprzedaż, sprzedaż i jeszcze raz sprzedaż. W tym segmencie rynku chcemy być obecni bardzo mocno. Wyjście do klientów korporacyjnych to tylko jeden z elementów strategii. Są i inne. Myślimy o ucz-niach. Będziemy chcieli zaproponować im specjalną ofertę. Zamierzamy w ten sposób wzmocnić sprzedaż i budować naszą markę. Jesteśmy polską marką i polscy uczniowie, polscy odbiorcy, są dla nas bardzo ważni.Czy Optimus ma plany związane z wejściem na rynki zagraniczne?

Tak, również w ramach działań nastawionych na zdobywanie pozycji na rynku korporacyjnym. Ale potraktujmy to jedynie jako pewien sygnał. Chcę przekazywać rynkowi, inwestorom prawdziwe komunikaty.

A były także nieprawdziwe?

Można jako przykład wskazać uzasadnienie przekazane podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez poprzednie władze spółki, do komunikatu dotyczącego złożenia wniosku o upadłość Optimusa. Publikowane przez spółkę wyniki, wypracowane w ostatnim roku, jednoznacznie wskazują, że formalne przesłanki do zgłoszenia upadłości zaistniały jeszcze przed unieważnieniem emisji akcji serii D i taka też była opinia audytora w tej kwestii. A więc ocenę prawdomówności prezesa Lewandowskiego w kontaktach z inwestorami pozostawiam im samym.

Jaki, Pana zdaniem, będzie rok 2007 dla Optimusa, jeśli chodzi o finanse spółki?

Emisja akcji zapewni środki, dzięki którym nasze przepływy finansowe będą zrównoważone. Dzięki niej zagwarantowana będzie nasza wiarygodność jako klienta. Zyskujemy podstawy do tego, żeby stworzyć strategię długookresową.

Czy wynik na koniec roku będzie dodatni?

Nie mogę w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie. Musiałbym dokonać szczegółowych analiz, a dopiero zamykamy pierwsze półrocze. Plany na drugie półrocze muszą opierać się na realnych założeniach - które oczywiście będą optymistycznymi założeniami.

Jaki ma Pan pomysł na rozwiązanie problemu kredytu, zaciągniętego przez Optimus w 2000 r. i opiewającego na około 15 mln zł w BPH?

Mamy prolongatę jego spłaty do 31 lipca. Decyzje jeszcze nie zapadły, ale nie spodziewam się, żebyśmy mieli trudności ze znalezieniem finansowania.

Czy pieniędzy z nowej emisji wystarczy na spłatę kredytu, rozwój sieci sprzedaży i inne wydatki inwestycyjne?

Akcjonariusze Optimusa podjęli decyzję w oparciu o analizę znanej im - bardzo trudnej - sytuacji spółki. Sądzę więc, że od powodzenia uchwalonej emisji akcji zależy realizacja przyjętych założeń, wyprowadzenie spółki na prostą i przywrócenie jej silnej pozycji rynkowej.

Czy zamierza Pan napisać nową, oficjalną strategię dla Optimusa, zawierającą prognozy finansowe?

Oczywiście. Nie wyobrażam sobie, jak można funkcjonować bez tego. O terminach na razie nie chcę jednak mówić. Chciałbym jeszcze wzmocnić zespół. Nie będę ukrywał, że chcę współpracować z najlepszymi. Ale to musi być cost effective, czyli najwyższa jakość za rozsądną cenę.

Czy będzie Pan kontynuować politykę otwartości w kontaktach z inwestorami, którą szczycił się poprzedni prezes?

Zawsze jestem otwarty na akcjonariuszy i dziennikarzy. Natomiast jeśli ktoś uznaje, że ogłoszenie wniosku o upadłość spółki w ostatnim dniu urzędowania, w dniu, kiedy walne zgromadzenie akcjonariuszy miało podjąć istotne decyzje dla funkcjonowania spółki, jest przykładem pozytywnej polityki, to brakuje mi komentarza. Ten wniosek to tak naprawdę bilans zamknięcia prezesa Lewandowskiego. Można to też podsumować znanym powiedzeniem, że prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, a nie jak zaczyna. I to jest pointa, nie chciałbym więcej rozmawiać o historii. Nie będę czarował inwestorów. Nie zastanawiałem się jeszcze, czy będę kontynuował comiesięczne spotkania z nimi, które poza robieniem dobrego wrażenia nie przełożyły się w żadnym stopniu na działalność poprzedniego zarządu. Chcę mówić i pokazywać inwestorom prawdę.

Czy wycofa Pan wniosek o upadłość, złożony przez poprzedniego prezesa?

Zarząd nie odniósł się jeszcze do wniosku o upadłość. Trwa analiza sytuacji spółki zastanej po niemalże roku działalności poprzedniego zarządu. Jednak w świetle decyzji podjętych przez WZA wydaje się nie mieć on racji bytu i władze, które go złożyły, miały tego świadomość.

Z punktu widzenia interesów spółki i jej akcjonariuszy działanie, polegające na złożeniu takiego wniosku w dniu WZA, 29 czerwca, należy ocenić negCzy Optimus będzie aktywny, jeśli chodzi o udział w przetargach na dostawy sprzętu?

Oczywiście. Chcemy zwiększyć obroty i mieć dobry wynik finansowy. Pracujemy nad przystąpieniem do kolejnych przetargów.

Jaki jest pomysł nowego zarządu na spółkę Zatra, w której macie 45 proc. udziałów?

Najpierw należy dokonać szczegółowej analizy wszystkich aspektów związanych ze spółką Zatra - zarówno w zakresie produkcji komputerów, jak i powiązań kapitałowych.

Czy zarząd będzie rozmawiać z Michałem Dębskim na temat jego ewentualnych roszczeń związanych z unieważnieniem akcji serii D, które w zeszłym roku Dębski kupił od Optimusa?

Rozmowa z panem Dębskim jest nieunikniona, choćby z tego względu, że jest on decydującym akcjonariuszem i prezesem Zatry, z którą Optimus ściśle współpracuje i z którą łączą go więzi kapitałowe.

Do kwestii ewentualnych roszczeń nie będę się odnosił na łamach prasy - to kwestia do rozstrzygnięcia na innym forum. Ponadto podkreślam, że ten temat nie wpływa na sprawy bieżące ani na przyszłość Optimusa.

Przecież Michał Dębski może zażądać zapłaty sporych pieniędzy, a przez to utrudnić, a może uniemożliwić, restrukturyzację przedsiębiorstwa.

Powtarzam, że do czasu spotkania z panem Dębskim, czy skierowania pod adresem spółki przez kogokolwiek jakichkolwiek roszczeń, nie uważam za stosowne wypowiadać się co do ich zasadności ani dywagować na temat ich potencjalnego wpływu na kondycję spółki.

Dziękuję za rozmowę.

Fot. Anna Węglewska

Kalendarium

-12.06.2006 na podstawie

rzekomo sfałszowanej uchwały

rady nadzorczej zarząd uchwala podwyższenie kapitału. Pakiet

3,9 mln akcji serii D po 1 zł

obejmuje Michał Dębski.

-10.07.2006 na NWZA ujawnia się nowy główny akcjonariusz M. Dębski. Zbigniew Jakubas traci wpływy. Piotr Lewandowski zostaje prezesem

-24.10.2006 M. Dębski sprzedaje

29 proc. akcji Optimusa (seria D)

-30.10.2006 CBS zatrzymuje prezesa P. Lewandowskiego i byłego prezesa Michała Lorenca

-09.11.2006 na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego sąd uchyla decyzjź o rejestracji kontrowersyjnej emisji i kieruje sprawź do ponownego rozpatrzenia

-27.06. 2007 sąd decyduje o wykreśleniu z KRS wpisu o podwyższeniu kapitału Optimusa o akcje serii D

-28.06.2007 P. Lewandowski zapowiada, że złoży wniosek (i dotrzymał słowa) o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu

-29.06.2007 WZA, na którym kluczową rolę odgrywa Z. Jakubas, zmienia radę nadzorczą i decyduje o emisji 18,7 mln akcji z prawem poboru po 1 zł

-2.07.2007 Jarosław Ołowski zostaje prezesem

CV

-Obecny prezes Optimusa, Jarosław Ołowski, jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

-Pracował jako analityk, kontroler i dyrektor finansowy w firmach takich jak: Warner Bros. Polska, L?Oreal Polska, Courtaulds Packaging Eastern Europe/Betts Poland (1994-2005). >Następnie zajmował stanowiska prezesa zarządu w Agencji Rozwoju Mazowsza (2005- -2006) oraz dyrektora zarządzającego w Przedsiębiorstwie Państwowym SPHW (2007 r.).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy