Oczekiwania wywindowały kursy potentatów

W ciągu zaledwie pół roku na akcjach LPP można było zarobić 237 procent. Spośród firm z WIG20 największe zyski przyniosły walory Polimeksu-Mostostalu - ponad 84 procent

Publikacja: 17.07.2007 09:32

Akcje spółek o kapitalizacji powyżej 4 mld zł przyniosły przeciętnie w pierwszym półroczu zysk równy 44 proc. Więcej niż ta średnia dały zarobić akcje ośmiu pierwszych firm z rankingu. Zawiodły jedynie dwie - Bioton i TVN, czyli spółki, które należały do bohaterów ubiegłorocznej hossy, co notabene pokazuje, że niełatwo utrzymać miejsce w czołówce rankingu. Kursy obu z nich spadły.

Grupa największych spółek to swoiste połączenie firm wchodzących w skład indeksów WIG20 i mWIG40. W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się cztery spółki z tego pierwszego indeksu i 6 z drugiego. To - na marginesie - pokazuje, że mWIG40 niekoniecznie powinien być kojarzony wyłącznie ze średnimi firmami, skoro w jego składzie znajdują się przedsiębiorstwa o wartości powyżej 10 mld zł (choćby Bank Millennium).

Powrót na salony

To właśnie reprezentant indeksu mWIG40 został zwycięzcą rankingu. Akcje LPP nie tylko charakteryzowały się w minionym półroczu ponadprzeciętną stopą zwrotu, ale również wyjątkowo stabilnym trendem wzrostowym. Największa korekta spadkowa (w maju) ledwie przekroczyła 8 proc.,

co na tle całej fali wzrostowej nie robi żadnego wrażenia.

LPP nie po raz pierwszy zresztą pojawia się w czołówce rankingów. Spółka była obiektem

pożądania inwestorów już w 2003 r., czyli w pierwszym

roku hossy.

Co sprawiło, że akcje LPP ponownie cieszyły się takim uznaniem? Przede wszystkim wyniki finansowe. Producent i dystrybutor odzieży zarobił w I kwartale ponad 12,6 mln zł, podczas gdy przed rokiem notował większą niż ta kwota stratę. Tym razem spółce udało się już trafić w gusta klientów (to właśnie słabą sprzedażą tłumaczono kiepskie wyniki na początku ubiegłego roku). Poza tym owi klienci mają do wydania coraz więcej pieniędzy, co wynika z szybkiego wzrostu wynagrodzeń w gospodarce. W utrzymaniu dobrej atmosfery wokół LPP pomogli też analitycy, którzy na ogół pozytywnie wypowiadali się o perspektywach firmy (do kwietnia akumulowanie walorów zalecał DM PKO BP, kupowanie papierów zarekomendowały z kolei Citigroup i KBC). O tym, że na skok notowań LPP złożyły się nie tylko dotychczasowe osiągnięcia spółki, ale również duży kredyt zaufania ze strony inwestorów świadczy fakt, że wskaźnik cena/zysk przekraczał na koniec czerwca 63.

Tuż za LPP w naszym rankingu uplasowały się spółki z szeroko pojętego sektora przemysłowego (czy też - mówiąc precyzyjnie - produkującego na potrzeby przemysłu). Zarówno Ciech, jak i Stalprodukt - choć różnią się profilem działalności - to przedsiębiorstwa korzystające na świetnej koniunkturze gospodarczej. I to nie tylko w Polsce, bo przykładowo blachy wytwarzane przez Stalprodukt trafiają głównie za granicę. Spółka ta jest godna uwagi również z tego względu, że zdołała utrzymać się w czołówce zestawienia z zeszłego roku (wówczas była na pierwszej pozycji), co jak już wspomnieliśmy, nie jest proste.

Spółki cykliczne na topie

To, co łączy LPP ze Stalproduktem, to nominalnie wysoka cena akcji. Obie spółki nie mają pod tym względem sobie równych. W maju kurs LPP przekroczył 2 tys. zł, a notowania Stalproduktu zbliżyły się w połowie czerwca do 1,5 tys. zł. Niewiele wskazuje na to, by firmy miały wkrótce przeprowadzić split (podział) akcji. Nie zgodziło się na to ostatnie WZA Stalproduktu z powodu obaw, że operacja taka mogłaby zagrozić interesom posiadaczy walorów uprzywilejowanych. Zresztą wygląda na to, że wysoka nominalnie cena wcale nie przeszkadza w trendzie wzrostowym, a co więcej, być może nawet sprzyja jego stabilności i niewielkim wahaniom, ponieważ akcjami nie interesuje się gorący kapitał spekulacyjny. Na marginesie warto zauważyć, że taki właśnie pogląd podziela najbogatszy amerykański inwestor Warren Buffett, który słowo "split" wykreślił ze swojego słownika, a akcje jego imperium finansowego Berkshire Hathaway kosztują ponad 100 tys. USD.W czołówce rankingu nie zabrakło też spółek budowlanych, które podobnie jak wspomniany Ciech i Stalprodukt, zaliczają się do tzw. sektorów cyklicznych, czyli szczególnie wrażliwych na zmiany koniunktury gospodarczej. Na czwartej pozycji uplasował się Polimex-Mostostal, a na ósmej PBG. Do wywindowania ich notowań przyczyniły się rozbudzone oczekiwania inwestorów. Dobitnie świadczą o tym wysokie wskaźniki cena/zysk (68,5 w przypadku Polimeksu i 81,6 dla PBG - w końcu czerwca).

W pierwszej dziesiątce mocną pozycję zapewniły sobie również banki: Millennium, BRE i Handlowy. To, że akcje spółek z tego sektora przynoszą regularne zyski, inwestorzy zdążyli się już przyzwyczaić w czasie trwającej hossy. W przeciwieństwie do wielu małych spółek o dość wątpliwej sytuacji finansowej, w przypadku banków wzrost kursów ma na ogół uzasadnienie fundamentalne.

Rekordowe dywidendy

Cechą wyróżniającą największe spółki na tle całego rynku jest duży odsetek firm wypłacających dywidendy. W zestawieniu 29 przedsiębiorstw o kapitalizacji powyżej 4 mld zł aż 12 (czyli 41 proc.) miało w pierwszym półroczu dzień ustalenia prawa do dywidendy (takie kryterium przyjęliśmy w naszej metodologii służącej do obliczenia stóp zwrotu). Tak wysokim odsetkiem nie może się pochwalić żadna inna grupa w naszych rankingach. Wśród średnich spółek odsetek firm z dywidendą wynosi 13 proc., w małych (100-500 mln zł) - 8 proc., a wśród najmniejszych (poniżej 100 mln zł) zyskiem z akcjonariuszami nie podzieliło się żadne przedsiębiorstwo.

Rekordzistą pod względem stopy dywidendy (liczonej jako iloraz kwoty dywidendy i kursu akcji na koniec półrocza) był KGHM - wyniosła ona 15,8 proc. Decyzja władz spółki odnośnie do tej sumy była zresztą jednym z najgłośniejszych i zarazem najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń czerwca, kiedy okazało się, że Skarb Państwa chce wypłaty całego ubiegłorocznego zysku miedziowego potentata. Drugie miejsce pod względem stopy dywidendy zajął Źywiec (6,1 proc.), a trzecie Mondi Świecie (5,4 proc.).

Przeciętnie kwota, jaką duże spółki podzieliły się z akcjonariuszami, stanowiła 4,1 proc. kursu walorów na koniec półrocza. Sama ta liczba pokazuje, że wypłacane dywidendy nie przesądzały o miejscu spółek w rankingu. W pierwszej dziesiątce zyskiem z akcjonariuszami podzielił się jedynie Bank Millennium.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy