Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
prof. UW dr hab. Michał Królikowski adwokat, partner zarządzający, KMD.Legal
Zasada biznesowej oceny sytuacji, czy może precyzyjnie mówiąc, zasada oceny sytuacji z perspektywy osoby prowadzącej biznes, stanowi powszechnie uznawany i respektowany standard nakreślania odpowiedzialności członków organów wybieralnych spółek prawa handlowego, coraz częściej przyjmujący postać skodyfikowaną w licznych systemach prawa kontynentalnego. Na ten moment standard obowiązuje już w przepisach prawa handlowego krajów europejskich takich jak: Niemcy, Hiszpania, Austria, Szwajcaria, Czechy czy Polska, chociaż w nieujednoliconej postaci. Zasada ta ułatwia wyznaczenie granicy między dyskrecjonalnością oraz pełną swobodą działania a pewnego rodzaju związaniem wykreowanym przez ustawodawcę sposobem postępowania w procesach zarządczych. Przekroczenie jej może wiązać się z potencjalnym wyciągnięciem konsekwencji prawnych wobec osoby, która w konkretnej sytuacji była odpowiedzialna lub współodpowiedzialna za szkodliwy dla spółki w skutkach proces decyzyjny.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ankieta przeprowadzona wśród 40 analityków i traderów dała medianę prognoz na poziomie 3220 USD za uncję złota na ten rok, w porównaniu z 3065 USD przewidywanymi w ankiecie sprzed trzech miesięcy. Prognoza na 2026 rok wzrosła z 3000 do 3400 USD.
Na rynkach napięcie rośnie wraz z coraz bliższym terminem wejścia w życie ceł na unijne towary.
Nasz rynek może jeszcze sprawić niespodziankę i WIG może znaleźć się na nowych szczytach wszech czasów. Ale trzeba pamiętać o czynnikach ryzyka – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Badanie przeprowadzone wśród 10 000 inwestorów z 12 krajów wykazało, że aż 75 proc. polskich inwestorów wykorzystuje spadki rynkowe do zakupów („buy the dip”). To o 9 pkt proc. więcej niż średnia globalna.
W środku roku krajowe indeksy notują około 35-proc. wzrosty, liderując europejskim parkietom. Amerykański rynek bardzo szybko podniósł się po wiosennym załamaniu, ale jego tegoroczne wyniki wciąż są skromne. Karta może się odwrócić w II połowie roku.
Na koniec tygodnia główne indeksy warszawskiej giełdy z hukiem wybiły się na nowe szczyty, wprawiając w osłupienie analityków i zarządzających. Zagranica wciąż kupuje polskie akcje.