Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Andrzej Knap, prezes zarządu Unicomp-WZA
Moim zdaniem w perspektywie najbliższych kilkunastu lat nie zajdą żadne znaczące zmiany w organizacji i przebiegu walnych zgromadzeń. Instytucja walnego zgromadzenia jako zdarzenia i miejsca, w którym akcjonariusze muszą i mogą poprzez głosowanie wyrazić swoją opinię, zadać pytania i uzyskać odpowiedzi na interesujące ich zagadnienia z życia spółki, w dalszym ciągu będzie miała swoje znaczenie i swoją rangę. Jest również miejscem, w którym akcjonariusze mogą spotkać się ze sobą, poznać się, wymienić poglądy w tematach ważnych dla funkcjonowania spółki, jak również podjąć działania wspólne wobec spółki. W dalszym ciągu będzie gromadziło akcjonariuszy strategicznych, mających w posiadaniu znaczące pakiety akcji, i tych którzy zainwestowali swój kapitał w daną spółkę długoterminowo i aktywnie interesują się jej działaniami. Na pewno z czasem, co już obserwujemy od kliku lat, spadnie praktycznie do zera obecność na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy posiadających małe pakiety akcji. W ich miejsce pojawią się reprezentujące ich interesy fundusze inwestycyjne i powiernicy instytucjonalni grupujący ich pakiety akcji. Fundusze inwestycyjne i powiernicy instytucjonalni reprezentujący już znaczące, zbiorcze pakiety akcji swoich mocodawców rejestrują się praktycznie zawsze na walnych zgromadzeniach. Tym samym mamy już pewny, stały akcjonariat, który będzie się rejestrował na obrady zawsze. Czas pandemii wymusił na spółkach możliwość alternatywnych do udziału fizycznego, osobistego form uczestniczenia akcjonariuszy w obradach walnych zgromadzeń. Pojawiło się walne zgromadzenie hybrydowe polegające na udziale w nim akcjonariuszy zarówno fizycznie i osobiście w miejscu obrad, jak i zdalnie za pomocą przeznaczonych do tego platform informatycznych. I ten sposób realizacji walnego zgromadzenia zdobywa coraz większą popularność wśród spółek jako najbardziej uniwersalny i spełniający oczekiwania wszystkich akcjonariuszy. Moim zdaniem walne zgromadzenie w przyszłości to właśnie zgromadzenia hybrydowe. Taki sposób organizacji walnego zgromadzenia daje komfort wyboru formy udziału w nim wszystkim zainteresowanym i jednocześnie spółka jest postrzegana wśród inwestorów jako otwarta na nowoczesną, ułatwiającą życie akcjonariuszom, komunikację z akcjonariatem. Sposób ten też w żaden sposób nie narusza standardu, do którego wszystkie spółki i ich akcjonariusze są od lat przyzwyczajeni, to jest obecności w fizycznym miejscu obrad walnego zgromadzenia przewodniczącego, notariusza, członków zarządu, którym w razie potrzeby można zadać bez problemu pytanie, dostać odpowiedź lub uzyskać wyjaśnienie ewentualnego problemu. W dobie sztucznej inteligencji i wirtualności wszystkiego jest to moim zdaniem bardzo ważne dla akcjonariuszy, bowiem duża ich część w dalszym ciągu postrzega walne zgromadzenie jako fizyczne, konkretne zdarzenie w konkretnym miejscu i czasie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Fenomenalne wzrosty banków są w większości za nami. Ich kursy będą szły bokiem albo rosły o tyle co koszt kapitału. Mam dwóch faworytów - mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Dynamika wzrostów na warszawskim parkiecie z I półrocza jest nie do powtórzenia, ale nadal widzę szansę na zwyżki w II półroczu – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP.
Część inwestorów stwierdziła, że nie doważają Stanów, bo tam jest dziwny chaos polityczny, za to doważają resztę, która była wcześniej niedoważona, bo kapitał siedział w Stanach podczas hossy AI – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Średnia wskazań maklerów mówi o tym, że w I półroczu 2025 r. udział inwestorów indywidualnych w obrotach wyniósł 13,4 proc. To wynik lepszy niż w całym 2024 r., ale branża maklerska raczej daleka jest od wielkiego entuzjazmu.
Udział inwestorów indywidualnych w obrotach na GPW w I półroczu wyniósł nieco ponad 13 proc . – szacują przedstawiciele branży maklerskiej. Niby jest lepiej niż rok temu, ale potencjał nadal jest niewykorzystywany.
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.