Prawa do akcji Orła Białego, przedsiębiorstwa zajmującego się odzyskiwaniem ołowiu ze zużytych akumulatorów, zadebiutowały na GPW po 27,5 zł. To 1,8 proc. poniżej ceny emisyjnej. Na zamknięciu sesji za walory płacono 27,9 zł.
Zyski przyjdą z czasem
Mimo słabej koniunktury na rynku pierwotnym i giełdzie, bytomskie przedsiębiorstwo nie zdecydowało się na przesunięcie harmonogramu oferty. Prezes Zbigniew Rybakiewicz podkreślał jednak na spotkaniach prasowych, że stawia na pozyskanie długo- i średnioterminowych akcjonariuszy.
- Branża recyklingowa jest branżą przyszłości. Jest coraz więcej samochodów, a co za tym idzie więcej akumulatorów - przekonywał wczoraj zebranych w sali notowań GPW.
Nagrodą za cierpliwość ma być wzrost kursu. W ciągu najbliższych trzech lat zarząd nie będzie rekomendował wypłaty dywidendy.