PKN Orlen prowadzi rozmowy z azerską firmą naftową SOCAR w sprawie współpracy przy inwestycjach w tamtejsze pola naftowe - ujawnił w czwartek Piotr Woźniak, minister gospodarki. - Orlen jest gotów zainwestować w sektor paliwowy Azerbejdżanu i zacząć prace poszukiwacze na złożach, których wielkość określimy później - powiedział Woźniak cytowany przez agencję Reuters.

W Azerbejdżanie przebywa obecnie polska delegacja z udziałem przedstawicieli Orlenu. Płocki koncern jest uczestnikiem konsorcjum, które chce wybudować rurociąg Odessa-Brody-Gdańsk. Miałby on służyć do transportu azerskiej ropy na rynki Europy Środkowej. Orlen już wcześniej próbował kupić złoża ropy za granicą. Kilka lat temu powołał spółkę Orlen Upstream, która miała zająć się poszukiwaniem tego surowca.

Azerbejdżan to jeden z największych na świecie producentów ropy naftowej. Łączne udokumentowane zasoby tego surowca w basenie Morza Kaspijskiego sięgają 30 mld baryłek. Według niektórych szacunków, region ten zawiera około 10 proc. globalnych zasobów ropy. Obecne roczne wydobycie ropy z azerskiej części Morza Kaspijskiego sięga 300 mln baryłek. W wydobycie surowca zaangażowane są największe światowe koncerny naftowe, w tym Amoco, Conoco-Philips, ExxonMobil czy BP.

Tymczasem jeden z menedżerów Orlenu przyznał wczoraj, że wyniki spółki za III kwartał obciąży odpis związany ze sprzedażą przez Unipetrol, spółkę zależną płockiego koncernu, udziałów w firmach Agrobohemie i Synthesia. - Zostanie zrobiony odpis na około 200 mln zł - powiedział Jerzy Pazura, dyrektor ds. planowania i controllingu.

Reuters