Giełdowa spółka chce sprzedać zorganizowaną część przedsiębiorstwa, zajmującą się obsługą klientów z sektora medycznego. Systemy Infomedica i M-Medica, produkowane przez Sygnity, wspierają zarządzanie szpitalami i placówkami leczniczymi i ich rozliczanie z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Podobny los czeka część firmy odpowiedzialną za usługi dla stacji paliw. Sygnity jest producentem aplikacji, które ułatwiają kierowanie stacjami.
Zgodę na pozbycie się obu pionów muszą jeszcze wyrazić udziałowcy na walnym zgromadzeniu zwołanym na 4 grudnia.
- Oba obszary działalności nie do końca mieszczą się w modelu biznesowym Sygnity - powiedział Michał Michalski, rzecznik informatycznej firmy. Zwrócił uwagę, że spółka chce koncentrować się na kontraktach o dużej wartości, realizowanych dla klientów z co najmniej średniej półki. Tymczasem rozwiązania oferowane szpitalom i stacjom benzynowym wymagały zawierania kontraktów z pojedynczymi, małymi placówkami, a do tego ich wartość nie była duża.
Sprzedaż pionów nie będzie wielkim uszczerbkiem dla Sygnity. Produkty medyczne generowały kilkanaście milionów złotych przychodów rocznie. Aplikacje dla stacji zapewniały kilka milionów. Obroty Sygnity w 2007 r. mają wynieść około 1,2 mld zł. Informatyczna spółka, której kondycja finansowa od kilku już kwartałów nie jest najlepsza, chce szybko sfinalizować sprzedaż pionów. - Transakcje zostaną zamknięte pod warunkiem, że otrzymamy dobre oferty - zastrzegł rzecznik.