Prezes Comperii o sprzedaży Telepolis.pl i planach

Grupa Comperia podała pod koniec ub. tygodnia, że sprzeda serwis Telepolis.pl. O szczegółach, powodach i skutkach transakcji porozmawialiśmy z Szymonem Fieckiem, prezesem Comperii.

Od piątku wiadomo, że warszawska firma Comperia dostanie za zorganizowaną część przedsiębiorstwa (ZCP) z serwisem Telepolis.pl 9,6 mln zł od gdańskiej firmy Online Venture. Nie podała ona wielu szczegółów, w tym  co konkretnie sprzedaje w ramach ZCP. Kiedy to się stanie?

Akcjonariusze dowiedzą się później

- Podpisaliśmy na razie warunkową umowę. Część informacji zostanie udostępniona po zamknięciu transakcji, które wydarzy się z kolei po walnym zgromadzeniu akcjonariuszy 29 lutego. Zakres tych informacji będzie spójny z tym, który pokażemy w raporcie rocznym w połowie marca – mówi Szymon Fiecek, prezes Comperii.

To oznacza, że akcjonariusze mają podjąć decyzję nie mając wiedzy na co się godzą. - Walne zgromadzenie ma de facto upoważnić radę nadzorczą do zawarcia transakcji na podstawie rekomendacji zarządu i wynegocjowanych warunków. Rada nadzorcza ma pełen zakres informacji. Należy ona do grona insiderów nimi dysponujących – mówi Fiecek.

Kilkanaście osób przejdzie do Online Venture

W komunikacie giełdowym Comperia podała, że muszą się spełnić warunki zawieszające. Wymieniła jednak tylko zgodę akcjonariuszy. Jakie warunki poza zgodą WZ są potrzebne aby do transakcji doszło? - Faktycznie jest jeszcze kilka warunków operacyjnych. Liczymy jednak, że dopnie się bez przeszkód bez zbędnej zwłoki (to może nastąpić w ciągu kilku dni) po walnym zgromadzeniu.

Sebastian Felkner, szef Online Venture przekazał w odpowiedzi na nasze pytania, że wraz z ZCP przejętych zostanie kilkanaście osób.

- Kupujemy Zorganizowaną Część Przedsiębiorstwa. Oznacza to, że naszą firmę wzmocni cały zespół Telepolis.pl zatrudniony dotychczas w spółce Comperia. Jest to kilkanaście osób – mówi Felkner.

- Będzie to około 10 proc. zatrudnionych w całym naszym biznesie – podaje zaś Szymon Fiecek.

Wzloty i upadki Telepolis

Jakie są wyniki ZCP Telepolis? - Mogę powiedzieć, że Telepolis po okresie wzlotów i upadków (w 2016 r. gdy dołączyłem do zarządu, uznaliśmy, że zakup nie broni się i spisaliśmy go w straty, po czym odpis ten został odwrócony w III kw. 2022 r.) obecnie pozytywnie kontrybuuje do wyników całej grupy. Stąd też taka wycena. W naszej ocenie jest to uczciwa propozycja – ocenia Szymon Fiecek.

- Telepolis odpowiada za dużo mniejszą część i przychodów z reklamy i zysków grupy - dodaje.

Zatem jakie będą wyniki Grupy Comperia po sprzedaży Telepolis? Czy będzie ona w tym roku na plusie?

- Nie mogę mówić o tym jaki był dla nas IV kwartał, ani jaki będzie 2024 r. Natomiast będziemy koncentrować się na rozwoju segmentu e-commerce, jednego z trzech, który mamy. Składa się nań głównie projekt Comfino, czyli bramka płatności odroczonych – zapowiada Szymon Fiecek.

Para w Comfino

- Dla nas Comfino jest na tyle istotne, że to odpowiedź na wyzwania i na rynku ubezpieczeniowym i porównywarkowym, na których działamy - dodaje.

Czy i w jakim stopniu oglądalność Telepolis zależy od współpracy ze spółkami w grupie Comperia i co z nią będzie po transakcji?

- Może się wydawać, że serwis Telepolis.pl może być mocno związany z innymi częściami biznesu. Oczywiście wykorzystujemy synergie w grupie, ale jest ona na tyle neutralna, że nie stanowi dla nas wyzwania. Sprzedaż tego aktywa nie powinna wpłynąć na aktualny biznes reklamy efektywnościowej.

Dzięki temu możemy z kupującym pomyśleć o współpracy nie tylko w zakresie portalu Telepolis, ale całej grupy, którą posiada kupujący. Czy to w zakresie ComperiaLead ( sieć afiliacyjna ), jak i w zakresie tego, co mocno się rozwija: czyli Comfino.pl. To na razie rozmowy – mówi Fiecek.

Przyznaje on, że Comperia i Online Venture rozważały m.in. połączenie firm. - Braliśmy różne opcje pod uwagę, dlatego przygotowując komunikat w grudniu zakładaliśmy różne formy współpracy. Transakcja nie zamyka nam wsparcia czy kooperacji na innej płaszczyźnie – mówi prezes Comperii.

Co Comperia zrobi z gotówką uzyskaną za ZCP?  - Nie chciałbym składać deklaracji w tej kwestii obecnie. Najpierw chcielibyśmy domknąć transakcję. Mogę powiedzieć, że część środków zostanie przeznaczona na rozwój Comfino – podaje Fiecek.

Comfino po trzech kwartałach ub.r. obniżało wyniki grupy. Jak będzie w tym roku? - Naszą intencją jest budowanie skali biznesu Comfino, a to wymaga inwestycji. Staramy się wdrażać nasze rozwiązanie u jak największej liczby merchantów. Na przełomie roku mieliśmy podpisanych ponad 1 tys. umów ze sklepami w kanałach online / offline oferujących nasze rozwiązania na stronach płatności, jak również w naszym unikalnym rozwiązaniu QRCode dla punktów stacjonarnych – informuje Fiecek.

- Główne inwestycje odbywają się w dwóch obszarach: technologii, która ciągle się rozwija oraz integracji z platformami e-commerce. W ubiegłym roku podpisaliśmy m.in. umowę z Shoperem, w tym planujemy wejście na inne platformy, na których nas nie ma – dodaje.