Możliwe, że już za trzy do pięciu lat będą to porównywalne segmenty, a zyski z energetyki mają przekraczać 100 mln zł rocznie.
W jaki sposób firma chce to osiągnąć? – Są plany, żeby działalność w szeroko pojętej energetyce dorównała pod względem skali działalności w górnictwie. Co jest istotne, te plany mają poparcie właścicieli przedsiębiorstwa oraz zarządu – mówi Tadeusz Soroka, wiceprezes Kopeksu. W ubiegłym roku współpraca z sektorem górniczym w Polsce i na świecie zapewniła Grupie Kopeksu ponad miliard złotych przychodów i ponad 90 mln zł zysku netto.
Kopex zaczyna właśnie budowę pierwszej biogazowni koło Gliwic. Ma ona rozpocząć działalność w pierwszym kwartale przyszłego roku. Zaraz potem ruszy kolejna – niedaleko Opola. – Pierwsze przychody oba zakłady wypracują w przyszłym roku. Mamy zgodę na przyłączenie do sieci elektroenergetycznej. Każda biogazownia może, jak szacujemy, zarabiać rocznie od 1,5 do 3 mln zł netto, w zależności od mocy wytwórczej. Takie są nasze biznesplany – twierdzi Soroka. – Docelowo w ciągu trzech–pięciu lat chcemy postawić około 30 biogazowni. A potem zarabiać powyżej 100 mln zł rocznie. Oczywiście zaczniemy budować nowe zakłady, jeżeli uzyskamy wyniki założone w biznesplanie – tłumaczy. Dodaje, że powodzenie energetycznych projektów uzależnione jest od nowego systemu publicznego wsparcia dla produkcji energii z biogazu, który ma wejść w życie w ciągu najbliższych miesięcy.
Spółka zakłada, że koszt budowy i uruchomienia jednej biogazowni to około 20 mln zł. Inwestycja kosztowałaby ok. 600 mln zł. Jednak większość miałaby pochodzić nie z kasy spółki, lecz innych źródeł. – Na tego typu instalacje przyznawane są dotacje z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zdecydowana większość finansowania będzie pochodziła z dotacji i kredytów – mówi Soroka.
Biogazownie (projekt będzie realizowała spółka zależna Kopex Polskie Biogazownie) nie są jedynym pomysłem giełdowej grupy na obecność w sektorze energetycznym. Kopex podpisał list intencyjny z branżowym partnerem w sprawie budowy farmy wiatraków. – Na początek chcemy postawić dziesięć wiatraków o łącznej mocy 20 MW. Farma może być gotowa do produkcji energii w przyszłym roku. Lokalizację już mamy, partner, którego nazwy jeszcze nie mogę zdradzić, zapewnia niezbędne know-how – dodaje Soroka.