O ponad 24 tys. procent rósł w dniu debiutu na NewConnect kurs praw do akcji Platinum Properties Group. Ostatnią transakcję zawarto po 1,19 zł, czyli „zaledwie” 190,2 proc. powyżej kursu odniesienia. Sprawa zainteresowała KNF i GPW. Na to, że mogło dojść do manipulacji wskazuje fakt, że transakcja po maksymalnej cenie (100 zł) zawarta została na jednej akcji.
[srodtytul]Wzrost bez uzasadnienia[/srodtytul]
Animatorem dla spółki jest Noble Securities. Przedstawiciele brokera przyznają, że stabilizowanie notowań nie było łatwe. – Animowanie było trudne ze względu na rozbieżne oczekiwania inwestorów dotyczące ceny. Nie chcieliśmy brać udziału w transakcjach, które mogły mieć znamiona spekulacji – mówi Norbert Kozioł, wiceprezes Noble Securities. Wyjaśnienia dla tak dużej zwyżki nie widzi też Piotr Wiśniewski, prezes PPG. – Traktujemy to jako spekulacyjne zachowania inwestorów, ale nie mamy podstaw do komentowania zaistniałej sytuacji. Od momentu przeprowadzenia oferty prywatnej do dnia debiutu na NC w spółce nie wydarzyło się nic, co by mogło uzasadniać aż tak dynamiczną zmianę jej wyceny – mówi.
[srodtytul]KNF: sugerowaliśmy zmiany[/srodtytul]
Katarzyna Biela z biura prasowego KNF informuje, że komisja bada, co działo się z kursem Platinum Properties Group pod kątem ewentualnej manipulacji. Od początku istnienia rynku NewConnect szczegółowymi czynnościami sprawdzającymi objętych zostało osiem spraw dotyczących manipulacji. Do prokuratury trafiły cztery zawiadomienia. Biela informuje, że KNF sugerowała GPW poprawę jakości rynku. Pozostawiła jednak giełdzie swobodę w kwestii zastosowania konkretnych rozwiązań.