Akcje Tauronu pojawią się w połowie roku na giełdzie, ale nie ma pewności, czy firma pozyska kapitał z emisji nowych walorów. Z informacji „Parkietu” wynika, że podwyższenie kapitału grupy nie jest przesądzone.
Zarząd tej drugiej co do wielkości firmy energetycznej w Polsce już wcześniej zapowiadał, że zamierza wyemitować akcje i pozyskać w ten sposób 3–4 mld zł. Grupa potrzebuje pieniędzy na inwestycje. Obecnie nie można jednak wykluczyć, że inwestorzy kupią tylko pakiet od Skarbu Państwa.
[srodtytul]Wiadomo będzie lada dzień[/srodtytul]
Wcześniej mówiło się, że Tauron podwyższy kapitał o 20 proc. Dodatkowo Ministerstwo Skarbu sprzeda 20–25 proc. akcji spółki. Obecnie w MSP ustaliliśmy jednak, że w tym tygodniu zapadnie decyzja o sposobie sprzedaży akcji Tauronu. Doradcy (UniCredit CAIB oraz UBS), pracujący jednocześnie dla MSP i samej spółki, kończą analizy w sprawie wielkości i zakresu oferty.
Przedstawiciel MSP, z którym rozmawialiśmy, uważa, że nawet gdyby Tauron nie wyemitował akcji, to i tak nie będzie mieć większego problemu ze zdobyciem kapitału na planowane inwestycje. Zarząd koncernu zapowiadał, że program rozwoju do 2020 r. zakłada wydatki w wysokości około 30 mld zł. – Sytuacja na rynku finansowym jest znacznie lepsza niż rok temu, są różne możliwości pozyskania kapitału – tłumaczy nasz rozmówca.