Tylko kilka banków zaczęło podpisywać z klientami nowe umowy na dystrybucje jednostek funduszy inwestycyjnych. Pozostałe zwlekają. Wymóg jest efektem wdrożenia dyrektywy MiFID, ale sprawę komplikuje fakt, że przepisy w tej sprawie są niejasne. Część banków uważa, że wchodzą w życie w kwietniu, a inne, że zaczynają obowiązywać dopiero od czerwca.
[srodtytul]Różne zaawansowanie[/srodtytul]
BZ WBK udostępnił możliwość podpisania umowy już od 25 stycznia, natomiast od 22 kwietnia będzie ono obowiązkowe dla wszystkich klientów funduszy. – Do 29 marca mieliśmy podpisanych 11,4 tys. nowych umów MiFID, co stanowi około 7 proc. wszystkich – mówi Piotr Gajdziński z BZ WBK.
W ING Banku Śląskim umowy można podpisywać od 22 marca, a w Pekao od połowy marca. – Do 6 kwietnia klienci podpisali ok. 15 tys. umów – mówi Magdalena Załubska- Król z Pekao. Klientów banku posiadających jednostki jest ok. 500 tys. Proces podpisywania umów kończy już Raiffeisen Bank, a w Banku BPH obowiązująca umowa spełnia nowe wymogi, aneksy nie są więc konieczne.
Z kolei Bank Handlowy rozpoczął proces podpisywania z klientami detalicznymi nowych umów 22 marca 2010 r., ale wymagać ich będzie dopiero za dwa miesiące. – Klienci są zachęcani do podpisywania nowych umów, jednakże do 16 czerwca 2010 r. mogą realizować transakcje na podstawie dotychczasowych – mówi Paweł Zegarłowicz z Banku Handlowego. PKO BP wymaga podpisania umów od 21 kwietnia, natomiast wypełnienia testów sprawdzających wiedzę o produktach inwestycyjnych będzie oczekiwał od 17 czerwca.