Mniej polskich akcji

Raiffeisen Capital Management mniej inwestuje w akcje polskich spółek.

Publikacja: 05.06.2010 10:41

– Obecnie w akcje z warszawskiego parkietu mamy zainwestowane około 300 mln euro. W ubiegłym roku zwiększaliśmy zaangażowanie w Polsce. W tym roku je zmniejszamy – przyznaje w rozmowie z „Parkietem” Zoltan Koch, starszy zarządzający w RCM, zajmujący się inwestowaniem na europejskich rynkach wschodzących.

W funduszu Raiffeisen-Eastern European Equities polskie akcje zajmują dziś około 12 proc. portfela. Zarządzający nie wyklucza, że ten odsetek będzie malał. Benchmark dla tego funduszu zawiera 14 proc. papierów naszych spółek.

– Spodziewamy się jednak, że warszawska giełda będzie – przynajmniej w tym roku – zachowywała się słabiej niż reszta parkietów w regionie – mówi Zoltan Koch. Powód? – Przede wszystkim relatywnie wysokie wyceny polskich firm. Ponadto duże prywatyzacje, które będą pochłaniać kapitał obecny na rynku – tłumaczy ekspert RCM. Przyznaje, że RCM też brał udział w ostatnich prywatyzacjach, choć nie chce komentować poszczególnych ofert. – Kolejnym też będziemy się przyglądać – zapowiada.

– Jeśli chodzi o spółki z Warszawy, koncentrujemy się teraz głównie na sektorach defensywnych, na przykład telekomach czy firmach energetycznych. Generalnie wybieramy spółki z WIG20 oraz bierzemy pod uwagę kilka innych dużych – opowiada Koch.

Scenariusz rynkowy RCM na najbliższe miesiące zakłada zniżki indeksów giełdowych. Głównie na skutek słabszych danych z gospodarek. Jednak jeszcze w tym roku ma nastąpić odbicie. Austriaccy eksperci szacują, że w naszym regionie będzie można zarobić relatywnie sporo. – Nasz model, który co sześć miesięcy generuje listę najlepiej prosperujących rynków wschodzących, ostatnio, na koniec kwietnia, wskazał m.in.

Koreę Południową, Rosję i Turcję – mówi Angelika Millendorfer, szefowa działu zarządzania akcjami rynków wschodzących w RCM. – Dodatkowo warto zwrócić uwagę na ciekawe perspektywy niektórych rynków byłego ZSRR, na przykład kazachskiego: planujemy zwiększać zaangażowanie w niektóre spółki, jednak głównie te notowane na giełdzie w Londynie, ze względu na niską płynność na lokalnym parkiecie – zaznacza Gregor Holek, zarządzający w RCM.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego