[b]Dziś można usłyszeć opinię, że wynagrodzenie towarzystwa emerytalnego powinno być uzależnione od wyników OFE.[/b]
Rozdzielmy jednak zarabianie na działalności operacyjnej od wynagrodzenia zależnego od wyników inwestycyjnych funduszy. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, gdy z powodu spadków cen na rynkach kapitałowych towarzystwa zarządzające OFE będą ponosić straty.
[b]PTE mają jeszcze wpływy z opłaty od składki.[/b]
Nie może być jednak tak, że opłaty są tak niskie, że w pewnych sytuacjach towarzystwa ponoszą straty, albo muszą redukować zatrudnienie, bo na giełdzie jest bessa. Kiedy rynek kapitałowy jest w gorszej kondycji i spadają ceny większości aktywów, to nie jesteśmy w stanie wiele na to poradzić. Tym bardziej przy tak ciasnych regulacjach inwestycyjnych. Wszędzie na świecie jest stała opłata za zarządzanie, która umożliwia firmie normalne funkcjonowanie i stosuje się wynagrodzenie od sukcesu.
[b]I będzie ona dla was motywacją?[/b]
Tak, pod warunkiem, że wspomniane przedziały bezpieczeństwa do minimalnej stopy zwrotu nie będą zbyt ciasno ustawione a relacja premii za dobry wynik do „kary” w przypadku złego wyniku będzie w miarę zrównoważona.
[b]Zarzuca się wam, że idziecie na łatwiznę i nie szukacie — jak to Pan powiedział — "perełek", tylko jak np. Warszawa emituje obligacje, to bierzecie hurtowo, nawet gdy premia nie jest wysoka. To słuszne twierdzenie?[/b]
Generujemy duży popyt, a podaży nie ma. Nie kupujemy wszystkiego, jak leci. Jak jest duża marża, to nie znaczy, że oferta jest atrakcyjna – istotne bowiem jest czy emitent wypłaci wszystko w terminie. Nasza branża poszukuje dziś innych instrumentów niż akcje i obligacje skarbowe, aby powiększyć stopy zwrotu, tylko nie ma wystarczającej liczby satysfakcjonujących ofert. Albo jak już są, to dotyczą małych emisji o wartości kilku mln zł, które nie wpłyną na wynik Amplico OFE, którego aktywa wynoszą ponad 15 mld zł. Generalnie trafia do nas dużo przedsiębiorstw, ale sporo odrzucamy, bo ich jakość nie jest wystarczająca.
[b]Przedsiębiorstwa giełdowe?[/b]
To nie ma kluczowego znaczenia. Aczkolwiek przepisy jasno precyzują, że dużo większa jest furtka na emisje spółek giełdowych.
[b]Niegiełdowa firma nie jest w stanie stworzyć zabezpieczeń dla OFE?[/b]
Albo oferuje za niską marżę. To zresztą ciekawe, bo dla nas niektóre spółki nie chcą robić zabezpieczeń, ale potem dla banku biorąc kredyt już takie zabezpieczenie się znajduje. Przy paru emisjach udało się nam wynegocjować potrzebne zabezpieczenia i takie oferty akceptujemy. Nie możemy jednak konkurować z bankami. Jeżeli współpracują ze spółkami niepublicznymi to wiedzą o nich wszystko, a dla nas informacje zawarte w memorandum to za mało. Inaczej jest w przypadku spółek publicznych.
[b]Udział obligacji skarbowych jest obecnie dość niski w portfelach OFE, a w niektórych spadł do poniżej 50 proc. To początek jakiegoś nowego trendu?[/b]
Tak by się stało gdybyśmy mogli inwestować więcej za granicą czy w inne klasy aktywów np. wspomniane fundusze private equity. Dostajemy systematycznie wpłaty składek o dużej wartości, a jednocześnie z całego grona inwestorów mamy najmniejsze możliwości inwestycyjne, czyli nie jest dostępna dla OFE krótka sprzedaż, instrumenty pochodne. To powoduje, że większa część trafia na obligacje skarbowe i uniemożliwia pożądaną dywersyfikację. Poza tym tam jest płynność, która pozwala reagować na zmiany rynkowe - część portfela musimy mieć w miarę płynną, a na obligacjach korporacyjnych nie ma płynności w Polsce. Na rozwiniętych rynkach zagranicznych jest.
[b]Czy wieloletni plan finansowy państwa, który teraz przedstawił rząd, skłania Pana w ogóle do inwestycji w obligacje? [/b]
Zgodnie z nim ma zmniejszyć się deficyt budżetu państwa, do czego nie jestem przekonany. Jednocześnie podano, że zadłużenie i koszty obsługi szybko rosną. Jeżeli będą duże potrzeby pożyczkowe to stopy procentowe muszą wzrosnąć. Polska gospodarka jest na tyle w dobrej kondycji, że nie ma ryzyka związanego z jej wypłacalnością. Należy jednak oczekiwać wyższych rentowności obligacji, co będzie korzystne dla kupujących. Z drugiej strony, gdyby pogorszył się klimat inwestycyjny w odniesieniu do naszego kraju lub regionu, to wszystkie aktywa lokalne równocześnie tracą na wartości. Wtedy możemy uchronić przyszłych emerytów przed tym zjawiskiem inwestując za granicą. Bardzo by się przydało, żeby nasi klienci mogli czerpać zyski z tych gospodarek, które się szybciej rozwijają.
[b]Chiny i Indie...[/b]
...Brazylia, Turcja. Rozwijają się w takim tempie jak my 10-15 lat temu. I z tego członkowie OFE powinni mieć możliwość czerpać benefity.
[b]Spotykacie się z ministrem skarbu na temat nowych ofert?[/b]
OFE w znacznym stopniu zaangażowały się w oferty prywatyzacyjne. Dalej jak rozumiem, będą sprzedawane pakiety spółek publicznych, które już znamy.
[b]A Giełda Papierów Wartościowych?[/b]
To nie będzie tak duża oferta. I nie wiem czy będzie takie zainteresowanie giełdą jak w przypadku ostatnich ofert prywatyzacyjnych.
[b]Dlaczego?[/b]
Z jednej strony to monopolista, ma w miarę stałe przychody i będzie wypłacał wysokie dywidendy. Z drugiej strony zastanawiam się, jakie są perspektywy rozwoju tej spółki w obliczu globalizacji przepływów kapitałowych? To, że GPW jest liderem w liczbie debiutów, dla OFE nic nie znaczy. Potrzeba nam dużych płynnych spółek reprezentujących cały przekrój gospodarki. Okazją są spółki z państw regionu CEE, które chciałyby być w Polsce notowane. Na czeskiej, węgierskiej czy ukraińskiej giełdzie nie ma płynności w potrzebnym nam rozmiarze.
[b]W tym roku nie ma już wiele do kupienia, jak zatem spożytkujecie składki, które do Was jeszcze trafią?[/b]
Będziemy skupiać się na rynku wtórnym akcji, zapewne kontynuować inwestycje w obligacje, może w bony skarbowe. Udział akcji nie jest niski i wcale nie ma potrzeby, żeby specjalnie ten poziom windować. Okres publikacji wyników przez spółki to moment na przebudowę portfela. W przypadku silnego umocnienia złotówki warto poszukać inwestycji za granicą.
[b]A możemy liczyć jeszcze na wzrosty na giełdzie jeszcze?[/b]
Naszym zdaniem trzeba bardziej ostrożnie podejść do rynku akcji. A z powodu sytuacji budżetu obecne poziomy rentowności obligacji skarbowych mogą okazać się niewystarczające dla inwestorów.
[b]Do końca roku stopa zwrotu utrzyma się dodatnia?[/b] Jest to bardzo możliwe, pamiętajmy, że w roku ubiegłym OFE osiągnęły stopę zwrotu od 12,5% do ponad 20% w związku z tym potencjał w tym roku jest mniejszy.
[b]I wynik OFE będzie wyższy od inflacji?[/b]
Inflacja wyniesie ok. 3 proc. na koniec roku. Średnie wyniki OFE powinny przynieść dodatnią realną stopę zwrotu.
[i][b]Rozmawiała Katarzyna Ostrowska[/b][/i]