Spółka chce znaleźć inwestorów, którzy przejmą funkcje właścicielskie nad budynkami, a sam Orbis ma skupić się wyłącznie na działalności hotelowej i dzięki nowemu modelowi biznesowemu tzw. “asset light” uodpornić się na cykliczność w branży, powiedział prezes firmy Laurent Picheral w czwartek.
- Nasz inwestor Accor i inne sieci już obecnie funkcjonują według tego modelu. Tymczasem Orbis wciąż jest w niemal 90% właścicielem budynków, w których są jego hotele. Mamy w ten sposób zablokowane dużo gotówki i ponosimy znaczące koszty z tego tytułu. Chcemy zmienić ten model w kierunku zdecydowanie mniej kapitałochłonnej struktury – powiedział Picheral dziennikarzom.
Dodał, że docelowo 80% nieruchomości w ciągu 4-5 lat ma być w formie “asset light”. Nie sprecyzował, jakiej kwoty oczekuje z refinansowania nieruchomości.
- Orbis przestanie być właścicielem murów hotelowych. Skoncentruje się wyłącznie na działalności hotelarskiej i działaniach marketingowo-dystrybucyjnych. Chcemy pozyskać inwestorów, którzy wezmą nieruchomości w formę dzierżawy ze zmiennym czynszem, w zarządzanie lub franszyzę. Jest zainteresowanie potencjalnych firm wyspecjalizowanych w tego typu działalności. Możemy sprzedać aktywa w Polsce pojedynczo lub w pakiecie składającym się z hoteli w kraju i za granicą – dodał prezes.
Wcześniej obecny szef Orbisu przeprowadził takie transakcje w Europie o wartości ok. 1 mld euro. Zaznaczył, że główne koszty firmy to "payroll i amortyzacja", które ciążą firmie szczególnie w okresie dekoniuntury. Forma dzierżawy ze zmiennym czynszem, preferowana przez prezesa firmy, pozwoli Orbisowi w przyszłości zdecydowanie zmniejszyć koszty i presję na zyskowność. Planuje również sprzedać działalność hazardową i samochodową "po rozsądnych cenach".