Należy ona do największego hiszpańskiego ubezpieczyciela – Mapfre.Do Polski Hiszpanie weszli w maju 2006 roku. Wtedy przeszli procedurę notyfikacyjną w Komisji Nadzoru Finansowego i rozpoczęli działalność na zasadzie swobody świadczenia usług na terenie państw członkowskich Unii Europejskiej.
W 2007 roku otworzyli oddział spółki Mapfre Asistencia. Specjalizuje się ona w ubezpieczeniach nietypowych rodzajów ryzyka. Takie produkty chciała oferować na polskim rynku. Miały to być głównie polisy finansowe dla kupujących samochód, zapewniające np. spłatę kredytu, rat leasingowych lub wypłatę określonej kwoty w razie utraty auta w wyniku kradzieży, wypadku. Pablo Fernandez Iglesias, dyrektor Mapfre Asistencia na Polskę, zapowiadał, że produkty będą oferowane przez banki, firmy leasingowe i dilerów aut. Podkreślał, że Mapfre myśli także o sprzedaży w naszym kraju polis turystycznych dla podróżujących do państw hiszpańskojęzycznych.
Jednak biznes Hiszpanom nie wyszedł. – Zupełnie nie było o nich słychać na rynku. Nie uczestniczyli w żadnych przetargach. Trudno powiedzieć, dlaczego tak się stało. Zamykanie polskiego oddziału jest dla nich z pewnością niekorzystne z marketingowego punktu widzenia – twierdzi członek zarządu jednej z firm assistance.
Ani od centrali Mapfre Asistencia, ani od byłego dyrektora firmy na Polskę nie otrzymaliśmy do zamknięcia tego wydania gazety komentarza w tej sprawie, a także danych dotyczących wyników, jakie spółka osiągnęła w Polsce.
Udało nam się ustalić, że dotychczasowe funkcje oddziału zostały przekazane firmie Wagas, zarejestrowanej w KNF jako agent Mapfre Asistencia. Zajmuje się ona administrowaniem funkcjonujących w Polsce programów ubezpieczeniowych Mapfre, obsługą szkodową klientów. Może też zawierać umowy w imieniu hiszpańskiej spółki.